Europejska Partia Ludowa (EPP) odwołała spotkanie zaplanowane na przyszły tydzień w Warszawie po tym, jak belgijska policja dokonała nalotu na siedzibę partii we wtorek (4 kwietnia).
Dwa źródła z kręgów partyjnych niezależnie potwierdziły EURACTIV, że polska delegacja EPP wyraziła poważne zaniepokojenie rozwojem wydarzeń i politycznymi szkodami dla centroprawicowej partii w następstwie nalotu.
We wtorek belgijska policja dokonała nalotu na siedzibę centroprawicowej partii, sprawdziła komputery i zażądała dokumentów związanych z toczącym się śledztwem w sprawie zarzutów korupcji podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.
W centrum uwagi znajduje się poseł CDU Mario Voigt, kierownik kampanii cyfrowej przewodniczącego EPP Manfreda Webera (CSU) podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku.
Jak podają media, śledztwo dotyczy udzielenia zamówienia na kampanię cyfrową firmie z Turyngii.
We wrześniu ubiegłego roku Komisja Sądownicza parlamentu kraju związkowego Turyngii uchyliła immunitet Voigta, ponieważ prokuratura prowadziła przeciwko niemu śledztwo. Nie wiadomo jednak, czy istnieje związek z tą sprawą.
Obawy Tuska
Polska centroprawicowa Platforma Obywatelska (PO) podobno wezwała kierownictwo EPP do odwołania spotkania po tym, jak prorządowe media w Polsce ostro skrytykowały i próbowały powiązać partię ze skandalem przed wyborami parlamentarnymi.
Lider partii Donald Tusk już odwołał swój udział w środowym spotkaniu, bo „od czasu przeszukania media powiązane z PiS-em próbują wciągnąć Donalda Tuska w aferę” – podały środowiska EPP.
Na koniec poprosił o całkowite odwołanie spotkania, aby „ograniczyć szkody polityczne, jakie obecnie ponosi jego przewodniczący Manfred Weber” – powiedział.
Drugie źródło powiedziało EURACTIV, że Weber początkowo nie chciał odwoływać spotkania, ale od tego czasu zmienił zdanie.
Wzburzone wody dla EPL
Konserwatywna EPL jest najstarszym i największym europejskim ugrupowaniem politycznym.
W krótkim oświadczeniu na początku tego tygodnia partia potwierdziła, że „przedstawiciele belgijskiej i niemieckiej policji odwiedzili 4 kwietnia siedzibę partii w Brukseli”, dodając, że „ta wizyta była związana z toczącym się śledztwem w Turyngii”.
„Partia w przejrzysty sposób współpracuje z odpowiednimi władzami i udostępnia wszystkie istotne informacje i dokumenty” – powiedział.
Dla Webera śledztwo może stać się politycznie niewygodne.
„Weber to ma [Voigt] wniesiony do kampanii wyborczej, to była jego osobista decyzja” – powiedziała grupa EPL.
Voigt ma też osobiste powiązania z Udo Zolleisem, obecnym szefem departamentu strategii EPL i prawą ręką Webera. „Ta historia będzie kosztować Webera politycznie” – kontynuowało źródło.
[Bearbeitet von Alice Taylor]
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.