To jest automatyczne tłumaczenie artykułu z Gazeta internetowa Korrespondent.net. Tłumaczenie nie zostało sprawdzone ani zredagowane, a pisownia nazw i nazw geograficznych nie odpowiada zwyczajowej Wiadomości ukraińskie stosowane konwencje.
Ukraiński dyrektor i żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy Oleg Sencow doznał lekkiej kontuzji podczas walk pod Robotynem w kierunku Zaporoża.
„Nie ma ze mną nic złego. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie i moją rodzinę w tym trudnym czasie. Ja zająłem inne stanowisko” – napisał żołnierz w niedzielę 10 września na Facebooku.
Sencow w swoim przesłaniu wspomniał o stratach poniesionych przez niego. Według niego wielu żołnierzy zostało rannych od gruzu i kul. Ponieważ jednak nie musiał iść do szpitala, kontynuował swoją służbę.
„Niestety, tym razem nie bez strat. Wielu rannych: gruz i balony. Miałem szczęście: lekki siniak i kolejna pęknięta błona bębenkowa. Nie ma potrzeby hospitalizacji, jest jeszcze wiele do zrobienia i to nie tylko pod Robotino” – napisał ukraiński reżyser.
Zauważył, że każda walka zawsze wydaje się trudniejsza od poprzedniej, ale ta była wyjątkowo trudna.
„Na jego pamiątkę zachowam ten mały «prezent» znaleziony w zbroi, która jest już w bazie” – podkreślił Sencow.
Oleg Sencow
Chip kamizelki kuloodpornej reżysera
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.