Ataki na wschodniej Ukrainie
Moskwa: „Do 80” polskich bojowników zabitych na Ukrainie
25.06.2010, 14:41
Rosja twierdzi, że za pomocą „broni wysokiej precyzji zabiła wielu Polaków walczących u boku Ukrainy. Setki „ukraińskich żołnierzy i zagranicznych najemników” podobno ucierpiało również na południu Ukrainy.
Rosja twierdzi, że zabiła dziesiątki polskich bojowników podczas ataków na wschodniej Ukrainie. „Do 80 polskich najemników” zginęło w „atakach z użyciem broni precyzyjnej na fabrykę cynku Megatex we wsi Konstantinowka”, według rzecznika Ministerstwa Obrony Igora Konashenkowa, który również przyznał się do zniszczenia „20 opancerzonych pojazdów bojowych i ośmiu- stopni wiele wyrzutni rakiet.” dał.
Konstantinowka, po ukraińsku Kostyantynivka, znajduje się w obwodzie donieckim, który jest przedmiotem gorącego sporu od rozpoczęcia rosyjskiej ofensywy 24 lutego. Kiedy dokładnie nastąpił atak, Konashenkov pozostał otwarty. Jednocześnie poinformował, że w ciągu jednego dnia w mieście Mikołajów na południu Ukrainy zginęło „ponad 300 żołnierzy ukraińskich i najemników z zagranicy”, a „35 sztuk broni ciężkiej” zostało zniszczonych.
Rosja nazywa wszystkich zagranicznych ochotników walczących u boku sił ukraińskich „najemnikami”. Informacje przekazane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony początkowo nie mogły zostać zweryfikowane niezależnie. W sumie generał porucznik oszacował straty Ukrainy w samych atakach powietrznych, rakietowych i artyleryjskich na 780 „nacjonalistów” w ciągu 24 godzin. Te informacje nie mogą być niezależnie zweryfikowane. Konashenkov nie podał szczegółów ofensywy lądowej wojsk rosyjskich na Donbasie.
W ostatnich dniach rosyjskie siły zbrojne zajęły kilka miejscowości w aglomeracji Siewarodonieck-Łysychańsk. Pierwsze z dwóch głównych miast znajduje się teraz pod kontrolą Rosji. Ponadto wojska lojalne wobec Moskwy znajdują się na południowych obrzeżach Łysyczańska.