Dostawy rosyjskiego gazu: Rozpoczął się wielki poker rublowy

Do: 28.04.2022 16:03

Rosyjski gaz tylko za ruble: Wstrzymanie dostaw gazu do Polski i Bułgarii wywiera presję na niemieckich importerów gazu, aby dostosowali swoje metody płatności. Pośpiesz się.

Angela Göpfert, tagesschau.de

Moskwa ma z Wstrzymanie dostaw gazu do Polski i Bułgarii świecić przykładem. Przesłanie jest jasne: kraje, które odmówią otwarcia konta w Gazprombanku w celu opłacenia rachunków za gaz, nie będą już miały rosyjskiego gazu. Eksperci, tacy jak ekonomista wojskowy Marcus Matthias Keupp z Akademii Wojskowej ETH Zurich postrzegaj to jako „gest groźby” – próba zastraszenia krajów takich jak Niemcy.

Niemiecki importer gazu Uniper, największy zagraniczny klient Rosji, ma przekazać Gazpromowi kolejny rachunek już w maju. Z jednej strony ważne jest dostosowanie procedury do wymogów rosyjskich, az drugiej nienaruszanie unijnych sankcji wobec Rosji.

Uniper współpracuje z rządem federalnym

Ale to, jak dokładnie powinny wyglądać przyszłe warunki płatności, nie jest jeszcze całkiem jasne. Według doniesień medialnych, Uniper będzie w przyszłości dokonywać płatności Gazpromu w euro na konto Gazprombanku w Rosji, spełniając kluczowy rosyjski wymóg.

„Uważamy, że możliwa jest konwersja płatności zgodnie z ustawą o sankcjach i rosyjskim dekretem” – powiedział rzecznik Uniper Oliver Roeder, zapytany. tagesschau.de. „Uniper będzie nadal płacił w euro”. Uniper prowadzi rozmowy ze swoim partnerem kontraktowym na temat szczegółowych warunków płatności, a także prowadzi ścisłe konsultacje z rządem federalnym Niemiec.

OMV pracuje również nad „rozwiązaniem zgodnym z sankcjami”

Uniper nie jest jednak osamotniony w szukaniu rozwiązania zgodnego zarówno z rosyjskim dekretem, jak i unijnymi sankcjami. Według „Financial Times” wiedeńska grupa naftowo-gazowo-chemiczna OMV chce otworzyć konto rublowe w Gazprombanku w Szwajcarii, aby zapłacić za dostawy rosyjskiego gazu.

Na żądanie od tagesschau.de OMV wyjaśnił, że ten raport był „zdecydowanie fałszywy” i zamiast tego wskazał: „Przeanalizowaliśmy informacje Gazpromu na temat ustaleń dotyczących płatności dotyczących sankcji UE i obecnie pracujemy nad rozwiązaniem zgodnym z sankcjami.

Innymi słowy: Najwyraźniej ani Uniper, ani OMV nie znaleźli jeszcze prawdziwie oficjalnego rozwiązania problemu opłat za gaz. Nie wiadomo, jak dokładnie będą przebiegać transfery do Gazpromu w przyszłości.

Przelew na „Konto K” zgodnie z sankcjami?

Według ostatnich oświadczeń Federalnego Ministerstwa Gospodarki nie wydaje się to być szczególnie skomplikowanym procesem: płatności za gaz przez niemieckie firmy mogłyby być dokonywane w euro lub dolarach na tzw. „rachunek K” w Gazprombanku zgodnie z z przepisami o sankcjach, poinformowano wczoraj w domu ministra Roberta Habecka (Zieloni).

„Techniczny proces płatności może odbywać się w całości w Gazpromie”, mówi Jens Südekum, profesor ekonomii międzynarodowej na Uniwersytecie Heinricha Heinego w Düsseldorfie i członek naukowej rady doradczej Ministerstwa Gospodarki, w rozmowie z tagesschau.de. Uniper płaci jak zwykle w euro i prosi Gazprombank o wymianę rubli po obecnym kursie i zasilenie nowego konta w rublach, również w Gazprombanku. „Oznacza to, że wszystkie strony dostaną to, czego chcą. Uniper będzie nadal płacił w euro, ale Gazprom – czyli Putin – może twierdzić, że otrzymuje ruble”.

Argument prawny?

Na pierwszy rzut oka wygląda to na realne rozwiązanie, które pozwoli obu stronom zachować twarz. UE pozostaje jednak głównym źródłem niepewności: przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen wielokrotnie groziła, że ​​europejskie firmy gazowe, które zbyt niedbale wdrażają nowe zasady płatności, podejmą ryzyko prawne „Płacenie w rublach jest naruszeniem naszych sankcji.

Tutaj sprawy komplikują się pod względem prawnym. Kiedy dokładnie importerzy gazu z UE wywiążą się ze swoich zobowiązań płatniczych: kiedy przekażą swoje faktury do Gazprombanku w euro? Czy dopiero po tym, jak Gazprombank wymienił euro na ruble i przelał je na konto Gazpromu?

Zaangażowany rosyjski bank centralny?

„Ta kwestia prawna będzie decydująca”, podkreśla ekonomista Südekum tagesschau.de. „Jak rozumiem, nasze zobowiązania umowne zostały wypełnione płatnością w euro, późniejsza wymiana na ruble jest praktycznie bez znaczenia”.

Kolejną wielką niewiadomą w tej grze jest rosyjski bank centralny: jeśli bank centralny jest zaangażowany w wymianę euro na ruble, transakcje płatnicze mogą być interpretowane jako „kredyty korporacyjne dla nich”, zgodnie z dyrektywą UE. Byłoby to naruszeniem sankcji UE.

Niemcy to najważniejszy klient Rosji

Najważniejsze jest to, że obecnie wydaje się, że największe niemieckie i austriackie koncerny energetyczne są dość chętne do reagowania na rosyjskie żądania. W tym kontekście zamknięcie rosyjskich dostaw gazu wydaje się raczej mało prawdopodobne, choćby dlatego, że Niemcy są zdecydowanie najważniejszym klientem energetycznym Rosji. Według badań przeprowadzonych przez Fińskie Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem Niemcy zapłaciły Rosji około 9,1 miliarda euro za paliwa kopalne od początku wojny.

Ale Komisja Europejska jest być może kolejnym obok Rosji czynnikiem niepewności co do przyszłości dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec i innych krajów UE: czy Bruksela zatwierdzi nowe procedury płatności dla europejskich dostawców gazu, czy też Komisja uzna je za niezgodne? z karami?

Wielu obserwatorów podejrzewa, że ​​za skomplikowaną dyskusją o rublu kryje się jakaś debata zastępcza: „Dyskusja na temat warunków płatności przesłania naprawdę ważną dyskusję i decyzję dotyczącą tego, czy Europa powinna nadal zaopatrywać się w gaz z Rosji”, mówi Ulrich Leuchtmann, ekspert walutowy Commerzbanku. przekonany.

Pierce Caldwell

„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *