Valdemaras Rupys, dowódca Sił Zbrojnych Litwy. Fot. Władimir Iwanowo (V)
Po uruchomieniu planów obronnych NATO w regionie pod dowództwem Sojuszu rozpoczęła działalność największa brygada Sił Zbrojnych Litwy Geleinis Vilkas oraz rozmieszczony w tym kraju międzynarodowy batalion sojuszniczy – powiedział dowódca Valdemaras Rupys.
Według niego konieczne jest, aby przywódcy wojskowi NATO zajęli się kwestiami związanymi ze szkoleniem wojskowym i gotowością do działań, jeśli to konieczne.
Zdecydują, gdzie użyć sił, w razie potrzeby dodają dowódcę.
W ubiegłym tygodniu NATO po raz pierwszy uruchomiło swoje sojusznicze plany obronne na wschodzie po tym, jak Rosja pogrążyła się w Ukrainie. Plany te powstały po odwróceniu przez Moskwę w 2014 roku aneksji Krymu i półwyspu przez Ukrainę.
V. Rupys odwiedzi we wtorek Polskę, gdzie z przywódcami wojskowymi NATO i USA będzie rozmawiał o tym, jak dalej odstraszać Rosję.
Aktywowane plany obronne pozwalają także na rozmieszczenie sił reakcji NATO w regionie. Według V. Rupisa zostaną one rozmieszczone w razie potrzeby.
Wystąpią w naszym regionie, jeśli sytuacja tego wymaga. W razie potrzeby mogą wystąpić także w krajach bałtyckich – powiedział generał porucznik.
Według niego alianci rozmieszczają też na Litwie więcej artylerii i systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu.
Według V. Rupisa na Litwie stacjonuje obecnie około dwóch tysięcy pięciuset żołnierzy alianckich, głównie Amerykanów i Niemców na czele międzynarodowego batalionu NATO.
Powielanie informacji BNS w mediach jest zabronione w mediach i na stronach internetowych bez zgody UAB „BNS”.
Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują. źródła.
Temat Środowisko biznesowe
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.