W meczu testowym z czołowym polskim klubem Pogon Stettin, Rostockerzy mieli wystarczająco dużo wyzwań.
Szczecin
To był dokładnie najtrudniejszy test, jakiego chciał trener FCH Jens Härtel. Drużyna piłkarska Second Division, Hansa Rostock, zmierzyła się w zaciętym meczu testowym z Pogonią Szczecin, zdobywając bramkę w ostatniej sekundzie.
Po meczu o nietypowym czasie gry (trzy rundy po 45 minut) w Szczecinie było 2:2 (1:1, 0:0). Maciej Żurawski (52. minuta) i Wahan Bitschachtschjan (97.) dwukrotnie dali Polakom prowadzenie w pierwszej lidze, które wyrównali Streli Mamba (77.) i Pascal Dreier (135.).
Dodatkowo bramkarz i kapitan drużyny z Rostocku Markus Kolke zdołał odeprzeć rzut karny Damiana Dąbrowskiego (34.). Haertel mówił, że ma szczęście w niektórych fazach gry, ale chwalił morale swojej drużyny.
Nadejdzie kolejny napastnik?
W pierwszych dwóch trzecich czołowy polski klub mocno naciskał i przekonany dobrą kombinacją gry, zanim drużyna z Rostocku znalazła się pod coraz większą presją w ostatniej fazie.
Choć Liga Hanzeatycka potrafiła świętować dwa gole napastników podczas testu w Polsce, nie jest wykluczone, że wkrótce do Rostocku dołączy kolejny napastnik. Według informacji „Hamburger Morgenpost”, awansowany z drugiej ligi Robin Meißner chce związać się z ligowym rywalem Hamburgerem SV.
22-letni napastnik, który obecnie jest tylko rezerwowym zawodnikiem HSV, jest wypożyczony do końca sezonu. Okienko transferowe otwarte jest do 31 stycznia.