Aby zaostrzyć walkę z przemytnikami, federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) zarządziła elastyczne kontrole policji federalnej na granicach z Polską i Czechami. Zdaniem ministra finansów Lindnera wsparcia powinna udzielić także podległa mu służba celna.
Przeczytaj także: Nielegalna imigracja: administrator okręgu Rottal-Inn podnosi alarm i wzywa do zaostrzenia kontroli granicznych
Będą się one odbywać „odtąd” i także „na granicy” – powiedział Faeser w środę w Berlinie. Minister w dalszym ciągu odstępuje jednak od stałych i stałych kontroli granicznych wymaganych przez Unię, aby maksymalnie ograniczyć wpływ tej sytuacji na osoby dojeżdżające do pracy, takie jak rzemieślnicy i pracownicy służby zdrowia, oraz na ruch towarowy.
„Chcemy uniemożliwić przemytnikom unikanie elastycznych i mobilnych kontroli w różnych lokalizacjach” – powiedział Faeser po przesłuchaniu przed Komisją Spraw Wewnętrznych Bundestagu. Miały one stanowić uzupełnienie dotychczas praktykowanych, zawoalowanych badań.
Cel: maksymalna presja dochodzeniowa na przemytników
„Moim celem jest wywarcie maksymalnej presji śledczej na przemytników” – powiedział Faeser. Podkreśliła, że „prawie co czwarty uchodźca” trafia do Niemiec dzięki pomocy przemytników.
W przeciwieństwie do stacjonarnych kontroli granicznych, nowe kontrole nie wymagają zgłaszania Komisji Europejskiej, powiedział Faeser. Nie wyklucza jednak, że taka sytuacja powtórzy się w przyszłości, jeśli będzie tego wymagać sytuacja i nowe działania nie okażą się wystarczająco skuteczne.
Faeser stawia na ścisłą współpracę z Polską i Czechami. Jeśli są kontrole graniczne, powinny być przeprowadzane w tym samym czasie także w krajach sąsiednich – dodała. Otrzymała już pierwsze zobowiązania ze strony Czech i ma nadzieję, że ze strony Polski zostaną one podjęte podczas jej czwartkowego spotkania z polskim odpowiednikiem na posiedzeniu Ministrów Spraw Wewnętrznych UE w Brukseli.
Lindner: Służba celna powinna wspierać policję federalną w kontrolach granicznych
Federalny minister finansów Christian Lindner (FDP) zapowiedział, że służby celne, które wchodzą w zakres jego obowiązków, powinny wspierać policję federalną w planowanym wzmocnieniu kontroli granicznych. „Do dyspozycji będzie w tym celu nawet 500 celników, w tym z jednostki kontroli pasa ruchu” – powiedział Lindner w środę w Bundestagu. Miał na myśli dodatkowe elastyczne kontrole graniczne z Polską i Czechami zarządzone przez minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.
„Musimy dopilnować, aby przemyt nie mógł być kontynuowany w ten sposób” – powiedziała Lindner podczas rządowego dochodzenia w parlamencie. „Dlatego zdecydowałem, że służby celne wesprą siły Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych”. Kontrole nie powinny jednak mieć wpływu na swobodę przemieszczania się i życie gospodarcze.
Odnośnie tego, co określił jako „bardzo wysoką liczbę migracji w Europie i Niemczech”, Lindner podkreślił, że jest szczególnie zaniepokojony „przestępczością związaną z nielegalnym handlem”. Lider FDP powiedział, że po 2015 roku Niemcy „straciły część kontroli nad dostępem do tego kraju”. Nie powinno tak pozostać.
Niemiecka unia celna i finansowa krytykuje
Niemiecka Unia Celno-Finansowa krytycznie odnosi się do wszelkiego wsparcia udzielanego przez organy celne. Jej prezydent Thomas Liebel mówił o „dramatycznej sytuacji” na granicach. „Ale organy celne nie są w stanie zapewnić innym władzom rekompensaty za ich skargi” – podkreślił dalej. Zamiast tego musimy wzmocnić policję federalną, co również obiecał Faeser.
Liebel ogólnie skrytykował „niepowodzenie obecności celników wzdłuż wschodniej granicy Niemiec”. Funkcjonariusze organów ścigania byli tam „przez lata zaniedbywani”, a „niektórzy z nich zostali przeniesieni do innych gorących punktów w republice”. Obecnie są one „całkowicie zredukowane i przestarzałe z powodu braku młodych talentów”, przed czym związek ostrzegał od dawna. Dlatego prawie niemożliwe jest zareagowanie na ostre sytuacje kryzysowe.
Same kontrole graniczne nie rozwiążą problemu
Jednak same kontrole graniczne nie rozwiążą problemu, podkreślił Faeser. Europejska reforma prawa azylowego obejmująca procedury na granicach zewnętrznych jest „decydującym krokiem” w kierunku znacznego ograniczenia nielegalnej migracji. „Jest bardzo optymistyczna”, jeśli chodzi o możliwość zakończenia europejskiego procesu legislacyjnego „w odpowiednim czasie”.
− AFP/che
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.