L. Noela. To tak, jakby ustawa została uchwalona nie w litewskim Sejmie, ale w polskim Sejmie

Czy w wyborach publicznych będzie można ponownie zaufać obietnicom konserwatystów? Głównym zadaniem TS-LKD zawsze była ochrona i konsolidacja państwa.

Zostało to również stwierdzone w manifeście wyborczym 2020, ale nie odnotowano niczego konkretnie na temat wieloletniej debaty nad pisownią nazwisk w oficjalnych dokumentach.

Oceniając dzisiejsze realia, okazałoby się, że po cichu zmienili swój 2016 rok. Zapowiedziane w programie niezwykle umiarkowane podejście:

„Od dawna problem alfabetu nazwisk musi zostać rozwiązany zgodnie z wykładnią Sądu Konstytucyjnego i Krajowej Komisji Języka Litewskiego. Trybunał Konstytucyjny ustalił, że interpretacje Komisji Językowej w tych kwestiach mają szczególne znaczenie. Komisja Językowa stwierdziła, że ​​nazwiska i nazwiska z literą W mogą być zapisane w dokumentach litewskich, gdy osoba nabywa nazwisko z literą W przez małżeństwo lub gdy staje się obywatelem przed posiadaniem nazwiska z literą W .

Punkt zwrotny zaznaczył się już w projekcie przewodniczącego Partii Konserwatywnej Gabrieliusa Landsbergisa i innych w tej kadencji Sejmu. Nr XIIIP-535(2)która oferuje znacznie szerszą interpretację, ponieważ pozwala na oryginalną pisownię imion w alfabecie łacińskim, jeżeli nazwisko i imię są zapisane w tych znakach u źródła dokumentu, a źródło dokumentu świadczy o tym, że osoba ta lub jej przodkowie posiadali obywatelstwo innego obcego państwa przez bezpośredni pokrewieństwo lub zawarli z cudzoziemcem związek małżeński i zawarli jego nazwisko.

Pojawiają się już inne znaki alfabetu łacińskiego, które nie są nawet szczegółowo określone, ale przede wszystkim możliwość odtworzenia napisu „ze źródła”, np. z dokumentów wydanych przez polskie władze okupacyjne w Wilnie czy Niemiecki – region Kłajpedy. Albo carska Rosja. Albo Sowieci. Najważniejsze, że tylko państwa nielitewskie.

Alternatywny projekt tzw. Audroniusa Ažubalisa, również kuratora nr XIIIP-471 został odrzucony. 11 stycznia 35 Konserwatystów głosowało za Landsbergiem i tylko 4 przeciw, jeden się wstrzymał. Konserwatyści A. Ažubalis i V. Rakutis publicznie ogłosili, że głosowali przeciwko.

Dawno, dawno temu pan Shedbar przedstawił przeciwieństwo obecnego projektu pana Landsberga, ale teraz zmienił zdanie. Projekt nr XIIIP-535 poparła nie tylko konserwatywna większość, ale także większość (7) członków Partii Pracy, 9 Grupy Litewskiej, 4 z 7 regionów litewskich, 5 członków Partii Socjaldemokratycznej, nie wspominając o Partii Wolności i Ruchu Liberalnym, grupach politycznych (po 11), z wyjątkiem Związku Chłopów i Zielonych (0 za, 16 przeciw, 3 wstrzymujących się, 1 wstrzymujący się).

Laima Boże Narodzenie osobiste zdjęcie

Teraz, przed drugim głosowaniem w dniu 18 stycznia, próbuje się manipulować faktem, że zasadniczo oba projekty różniły się propozycją włączenia nazwisk zapisanych nielitewskimi literami na pierwszej lub drugiej stronie tożsamości. dokument. Nawet Państwowa Komisja Języka Litewskiego zatwierdza taki wpis, pytanie tylko gdzie to zrobić.

Daleko stąd. Pokazuje to również wydział prawny Sejmu po ostatnim głosowaniu 12 stycznia. przedstawiono wniosek dotyczący projektu zatwierdzonego w pierwszym głosowaniu Sejmu. Przypomina orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2014 roku w sprawie doktryny z 14 lutego, zgodnie z którym Sejm nie może ignorować ustaleń VLKK:

gdy ustawodawca wymaga szczególnej wiedzy przy ustalaniu prawnej regulacji wpisu imienia i nazwiska w paszporcie obywatela Republiki Litewskiej, musi on otrzymać osoby (instytucje) posiadające wiedzę specjalistyczną (zawodową), w tym językoznawców litewskich – oraz, w zakresie dozwolonym przez prawo, i inne organy językowe) z uprawnieniami do zapewnienia zachowania języka państwowego, do ustanawiania wytycznych dla polityki językowej państwa zgodnie z ich kompetencjami (lub do proponowania organom ustawodawczym i organom wykonawczym ustanawiać je ustawowo) polityka językowa państwa, formalny wniosek, w tym jasne stanowisko, propozycje jasne, których ustawodawca nie może zignorować <…>.

VLKK po raz trzeci w 2021 r. 5 listopada (poprzednio 5 września 2014 r. i 18 czerwca 2015 r.) przedstawił te same wiążące i spójne wnioski, że imiona i nazwiska obywateli Republiki Litewskiej należy pisać literami litewskimi, aby z wyjątkiem dwóch wyjątków, w których należy pisać alfabetem łacińskim zgodnie ze źródłem dokumentu (zgodnie z praktyką międzynarodową znaki diakrytyczne można pominąć ze względów technicznych):

1) przy nabyciu lub przywróceniu obywatelstwa litewskiego na podstawie dokumentu tożsamości wydanego przez inne państwo;

2) Gdy obywatel Republiki Litewskiej zawiera związek małżeński z cudzoziemcem i przyjmuje jego nazwisko, a także nazwiska dzieci tych małżonków można pisać alfabetem łacińskim, uznając za źródło dokumentu dokument tożsamości cudzoziemca.

Dział prawny stwierdza zatem, że projekt nr. XIIIP-535, czyli ten przegłosowany przez Sejm 11 stycznia, znacznie poszerza krąg osób nabywających prawo do wpisywania się na dokumentach osobowych znakami nielitewskimi, że nie stosuje się już do poleceń Trybunału Konstytucyjnego dotyczących ograniczenia.

Więcej. Z oceny prokuratury wynika, że ​​w projekcie ustawy o urzędowej rejestracji nazwisk nie ma mowy o zasadach rejestrowania nazwisk osób różnej płci. Z mojej strony mogę dodać, że skoro ustawa o litewskim języku państwowym, która już stała się konstytucyjna, nie ma na celu regulowania nazwisk osób, należy się spodziewać, że zostanie to omówione w odrębnej, rozpatrywanej ustawie, a zatem można stwierdzić, że opcja, która w ogóle nie skupia się na wszystkim -ienes, -aites, -ytes, -utes, -ūtesale także ogólnie z różnicą między nazwiskami męskimi i żeńskimi, czyli rodzajem prawa „ludzkiego”.

Czytając dalej uwagi wydziału prawnego, staje się jasne, że intencją jest uchwalenie bardzo niedokończonego projektu ustawy, w którym czarno-białą jest jedynie regulacja prawna nielitewskich lub nielitewskich nazwisk. Nie ma obaw o normalną pisownię imion dzieci – omawiane są tylko wszelkiego rodzaju niezgodności z wymaganiami państwa.

To tak, jakby ustawa została uchwalona nie w litewskim Sejmie, ale w polskim Sejmie.

Wrażenie to wzmocnił Julius Sabatauskas, socjaldemokrata, który wskoczył do mikrofonu i przyznał, że z radością spełnił obietnicę złożoną polskim władzom dawno temu.

Kurator K. Masiulis, który cieszył się, że nieszczęsny polski W w grobie patriarchy J. Basanavičiusa – zamiast pracować w Sejmie 13 stycznia zamiast pracować w Sejmie, mógł pojechać na Rasa z tą samą wnuczką Nagrobek Basanavičiusa to nie W w jego nazwisku, tylko w cytatach z dzieł pisanych starą pisownią!

Ukoronowaniem tego wszystkiego była zwycięska polska kampania wyborcza – krok bliżej marzenia Piłsudskiego. Poseł na Sejm Rita Tamašunienė wielokrotnie publicznie stwierdzała, że ​​reprezentuje naród polski, a Konstytucja nie przyznaje takich praw żadnemu narodowi poza Litwinami. Tylko dla społeczności etnicznych.

Ta posłanka do Sejmu nie jest wybierana na pierwszą kadencję, ale nadal nie rozumie, kogo reprezentuje. Do narodu politycznego Litwy. A może bardzo dobrze rozumie, kogo reprezentuje. Dlatego ona i B. Petkevič i Č. Olshevsky postanowił nie wahać się i natychmiast zarejestrował poprawkę: Litvinai, jeśli już połknąłeś W, lepiej nie opieraj się i ustal oficjalną polską pisownię. I nie dyskutuj o egzekwowaniu prawa ze śmieciami w prawie, bo minister sprawiedliwości E. Dobrovolska, która mało przeszkolona, ​​ale była rozdarta, wszystko naprawi. Jego poziom wykształcenia pozwala nam twierdzić, że Sejm stoi ponad Konstytucją. Hasło zostało umieszczone w jego starym biurze, że nazwiska nie są częścią języka (zrozum, nie ma nic, co by przeszkadzało w VLKK).

Ale przede wszystkim Centrum Rejestru podlega Ministerstwu Sprawiedliwości. Dlatego nie będzie tak jak w Polsce: kilka lat temu uchwalono tam ustawę, która pozwala pisać nazwiska nie tylko po polsku, ale nie zrobiła najmniejszego kroku w jej realizacji szaty graficznej.

Ani rejestry, ani banki w Polsce nie rozpoznają liter nieprzyzwoitych, a przecież z akcentami. Ponieważ używana jest polska klawiatura, każda litera ma swój własny polski kod, a nie np. litewski. Na Litwie Dobrovolska zobowiązała się już do przygotowania rejestrów w ciągu półtora roku, do 2023 roku. Bez względu na to, ile to kosztuje. Niech teraz będzie najbardziej potrzebny. Prawdopodobnie wdroży się bez studium wykonalności.

Tak więc, aby wprowadzić nielitewskie nazwisko, na przykład polskie nazwisko, musisz przełączyć się z klawiatury litewskiej na klawiaturę polską. A potem spróbuj znaleźć potrzebne tam litery! Spróbujcie, spróbujcie, posłowie Seimasu! Dobrovolska przekształci centrum rejestracji, ale co będą musieli zrobić zwykli użytkownicy, np. rejestratorzy klinik, gdy zwrócą się do nich ochrzczeni? Gdzie mam szukać tych polskich liter? Przełączyć się na klawiaturę w języku obcym? A w bankach? List nie jest taki – i nie dostanę swoich pieniędzy.

Niestety nie tylko ministrowi brakuje wykształcenia. Również dla wielu posłów na Sejm. A w jakim celu to robimy? W imię koalicji! Więc w imię możliwości dłuższego pozostawania przy władzy. Ale w następnych wyborach to wszystko uderzy w was razem!

Autor jest językoznawcą, doktorem nauk humanistycznych, profesorem, członkiem podkomisji polityki językowej VLKK.

***

To prawo Seimas ma przyjąć 18 stycznia. 10h40-10h55

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *