Naczelny organ ochrony przyrody w Polsce zezwala na dalszą rozbudowę Odry

Nieudany proces Brandenburgii

Ekspansja Odry w Polsce mogłaby być kontynuowana


Ciężki sprzęt budowlany jest eksploatowany na polskim brzegu Odry granicznej na północ od Frankfurtu nad Odrą w Brandenburgii.  (Źródło: dpa/Patrick Pleul)
Wideo: Prąd Brandenburski | 23.08.2022 | Fred Pilarski | Obraz: dpa / Patrick Pleul

Naczelny organ ochrony przyrody w Polsce zdecydował, że Odra może być dalej poszerzona – ale z nowymi wymaganiami. Ekolodzy i kraj związkowy Brandenburgia starali się wstrzymać prace budowlane.

Niezależnie od śmiertelności ryb, prace budowlane na polskim brzegu Odry mogą być kontynuowane. Według informacji rbb, dyrektor generalny ochrony środowiska w Warszawie potwierdził teraz pozwolenie na budowę Urzędu Wojewódzkiego Szczecina na rok 2020. W ten sposób sprzeciwy kraju związkowego Brandenburgia i kilku organizacji ekologicznych zostały odrzucone.

Najwyższy organ ochrony przyrody w Polsce sformułował pewne wymagania dotyczące robót pogłębiarskich i ostrogowych. W ten sposób powinien istnieć lepszy zapis początkowego stanu ekologicznego. Jednak biorąc pod uwagę obecną katastrofę ekologiczną, nie powinno to już być możliwe.

Ekolodzy wzywają do natychmiastowego wstrzymania budowy

Minister środowiska Lemke skrytykował decyzję

Federalna minister środowiska Steffi Lemke (Zieloni) wypowiedziała się w poniedziałek przeciwko decyzji Warszawy i wezwała do wstrzymania ekspansji Odry z powodu wybijania ryb. „W przypadku dramatycznej katastrofy ekologicznej, która ma miejsce obecnie 500 kilometrów wzdłuż Odry z masową śmiercią ryb, staje się niezwykle jasne, że wody już mocno zanieczyszczone muszą być szczególnie chronione” – zadeklarowała. Ekspansja Odry wywiera dodatkową presję na „cenny ekosystem”, według Lemkego. Zamiast tego wezwała do działań renaturacyjnych.

Kontrowersje związane z ekspansją od 2015 roku

Pogranicze od lat spiera się o poszerzenie Odry. Podstawą jest niemiecko-polskie porozumienie rządowe z 2015 roku. Stanowi ono, że na granicy lub przez większą część roku musi być zagwarantowana głębokość zatonięcia 1,80 metra.

Powodem tego jest ochrona przeciwpowodziowa: w przypadku zalania lodowego w zimie niemiecko-polska flota lodołamaczy musi mieć wystarczającą głębokość żeglugi, aby móc dotrzeć do wszelkich barier lodowych, za którymi zatrzymuje się woda. Obrońcy środowiska uważają, że wysuwany jest argument na rzecz modernizacji Odry pod kątem żeglugi śródlądowej.

Transmisja: Antena Brandenburg, 22 sierpnia 2022, godz.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *