Twierdzenia Rosji o 180 obcokrajowcach zabitych w Jaworowej Ukrainie są napiętnowane jako propaganda

(BackAndAlive/Reuters/Scanpix) zdjęcie

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że liczba ofiar śmiertelnych w rosyjskiej bazie wojskowej w Jaworowie może osiągnąć 180. Ukraina powiedziała, że ​​Kreml kłamie. Atak miał miejsce kilka kilometrów od granic NATO.

Według Igora Konashenkowa, rzecznika ministerstwa, w strajkach zginęło co najmniej 180 „zagranicznych najemników”, a duży ładunek zagranicznej broni został zniszczony, podał Interfax.

Ukraina zaprzecza temu stwierdzeniu, twierdząc, że jest to „czysta rosyjska propaganda”. Według MON nie są znane obcokrajowcy, którzy zginęli podczas uderzenia. W niedzielę rano Ukraińcy ogłosili, że zginęło 35 osób, a 134 inne zostały ranne.

Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że atak na bazę w Jaworowie pokazuje, że Władimir Putin jest rozczarowany postępami militarnymi na Ukrainie.

„Jest rozczarowany, że jego siły nie robią postępów, które miał nadzieję poczynić w walce z głównymi miastami, w tym z Kijowem, że zwiększa liczbę celów, atakując i próbując wyrządzić szkody we wszystkich częściach kraju” – powiedział Sullivan. powiedział CNN.

Szacuje się, że podczas ataku na instalację wojskową wystrzelono 30 pocisków.

Rosja podobno w niedzielę rano zaatakowała Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa w Jaworowie na północny zachód od Lwowa.

Miejsce ataku. Zdjęcie: Justinas Gapšis (VŽ / Google Maps)

Centrum to duża baza wojskowa z ośrodkiem szkolenia wojskowego, głównie dla misji pokojowych. Miasteczko wojskowe Jaworów znajduje się kilka kilometrów od granicy z Polską.

Na granicy NATO pracowali także zagraniczni instruktorzy wojskowi – powiedział w niedzielę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Według niego informacje o ofiarach są zawsze aktualizowane.

„To kolejny atak terrorystyczny na pokój i bezpieczeństwo w pobliżu granicy UE-NATO” – napisał Reznikov na Twitterze.

Międzynarodowe Centrum Pokoju i Bezpieczeństwa Javorive zajmuje obszar około 390 kilometrów kwadratowych i może zatrudniać blisko 1800 osób, donosi BBC. Co prawda nie wiadomo, ile osób było podczas ataku.

Baza służy głównie do szkolenia i ćwiczeń armii ukraińskiej z partnerami NATO, głównie do programów pokojowych.

Dzień wcześniej Rosja ostrzegła, że ​​zachodnie konwoje pomocy wojskowej na Ukrainę są „uprawnionymi celami”.

Ostrzał pod Lwowem w niedzielę był słyszany po raz pierwszy od rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Lwów jest ważnym miastem, w którym uchodźcy mogą się tu gromadzić przed przekroczeniem granicy.

Wybierz firmy i tematy, które Cię interesują – poinformujemy Cię osobistym biuletynem, gdy tylko zostaną wymienione w „Verslo žinios”, „Sodra”, Centrum Rejestracji itp. źródła.