Według akustyka Schulte-Fortkampa percepcja hałasu jest zasadniczo subiektywna. Ogólnie można jednak powiedzieć, że bardzo głośne dźwięki, przekraczające 85 decybeli i uniemożliwiające komunikację, są stosunkowo równomiernie odbierane jako hałas, jeśli chodzi o hałas otoczenia. Można go porównać do jadącej w pobliżu ciężarówki, ale decydujące jest też źródło hałasu – np. hałas budowlany czy drogowy rzadko mają pozytywne wydźwięki.
Schulte-Fortkamp wyjaśnia również, w jaki sposób postrzeganie hałasu i sposób, w jaki sobie z nim radzimy, zmieniły się w ciągu ostatniego ćwierćwiecza, zawsze w zależności od naszego obecnego środowiska życia. Na przykład na Ukrainie w czasie wojny syreny i alarmy dźwiękowe, które wielu przypisywałoby po prostu pojazdom policyjnym lub karetce pogotowia, zostały przyćmione wielkim strachem o innych – zwłaszcza uchodźców i tych, którzy już przeżyli wojnę.
„Teraz, w tej sytuacji wojennej, hałasy odgrywają rolę dla wielu ludzi i przekazują poczucie katastrofy, śmierci i tragedii” – powiedział Schulte-Fortkamp. Wiadomo, że hałasy ostatecznie tworzą w ludziach bardzo różne światy emocjonalne. „Hałas ma ogromny wpływ”.
Postrzeganie hałasu zmienia się
Zdaniem eksperta dwa lata pandemii zmieniły ostatnio także postrzeganie hałasu. Zwłaszcza w czasach zamknięcia, według niej, to już nie głównie hałas uliczny i uliczny denerwował wiele osób z powodu braku ruchu. „Zmieniło się i przeniosło do pobliskiego salonu”. Hałas z sąsiedztwa zyskał na znaczeniu ze względu na długoterminową „zaleconą” bliskość. Ponieważ wiele można było również zbudować, hałas budowlany był często odbierany jako bardziej niepokojący.
Wraz ze zniesieniem ograniczeń związanych z koroną ruch uliczny oczywiście znów by się nasilił – hałas dojeżdżających do pracy lub wzmożone ruchy lotnicze są znowu akustycznie bardziej zauważalne. Nawet w pobliżu szkół, na przykład, poziom hałasu jest wyższy niż w czasach nauki w domu. Dodawane byłyby duże wydarzenia, takie jak koncerty lub pokazy. Chociaż Schulte-Fortkamp mówiła o możliwej „powitalnej euforii” z powodu palącego hałasu w tle, nie spodziewała się nowej tolerancji na hałas.
Wiceprezes UBA Busse określił to jako jedno z głównych wyzwań w rozwoju miast, aby zapewnić poziom ochrony przed hałasem pomimo silniejszej zabudowy wnętrz. Według UBA, aby przezwyciężyć tę trudność, potrzebna jest kompleksowa koncepcja, która przewiduje również znaczne zmniejszenie liczby samochodów w miastach. Stwarza to przestrzeń pod zwartą zabudowę i zieleń miejską, co również zmniejsza ryzyko konfliktów akustycznych.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.