Liderka partii i frakcji Alice Weidel ma już odpowiedź. „Pani Wagenknecht jest bardzo zachęcana przez wielu naszych wyborców” – powiedział Weidel dla t-online. „Oczywiście była pewna konkurencja, z którą musimy sobie poradzić”.
Weidel widzi ryzyko w partii Wagenknecht, zwłaszcza w NRD, gdzie AfD odnosi największe sukcesy: „Jest niesamowicie popularna i, zwłaszcza na Wschodzie, przemawia do tych samych wyborców co my: tych, którzy odczuwają konsekwencje kryzysu energetycznego szczególnie trudne, którzy mają dość zielonego lewicy głównego nurtu i porażki rządu”.
Wagenknecht podąża za Weidelem na korzyść wyborców AfD
Wreszcie niedawny sondaż instytutu opinii Insa na zlecenie gazety „Bild” powinien zaniepokoić Weidela: Wagenknecht jest najpopularniejszym politykiem w Niemczech, bardziej popularnym niż wszyscy ministrowie z koalicyjnej sygnalizacji świetlnej. Tylko jeden człowiek, premier Bawarii Markus Söder, radzi sobie lepiej niż Wagenknecht.
Ankieta dostarcza również AfD wybuchowych szczegółów: Wagenknecht jest drugim najpopularniejszym politykiem wśród wyborców, zaraz za Alice Weidel. Trzecie miejsce zajął lider koparty i frakcji Weidela, Tino Chrupalla. Co gorsza z punktu widzenia AfD: 63% ich wyborców chciałoby, aby partia z Sahrą Wagenknecht wystartowała w wyborach federalnych.
Alice Weidel z Ach und Krach nieco bardziej popularna wśród własnych zwolenników, znacznie mniej popularny Tino Chrupallla – rady AfD muszą boleć. Alice Weidel już chce wyciągnąć wnioski z wyników. AfD musi wyostrzyć swój profil społeczno-polityczny, powiedziała t-online. I właśnie w tym obszarze politycznym muszę „zatrudnić silne umysły i wysunąć je na pierwszy plan”.
Dla politologa i obserwatora AfD Johannesa Hillje obawy Weidela są zrozumiałe. Wagenknecht propaguje walkę z Zielonymi, antyamerykanizm, bliskość Putina i, biorąc pod uwagę sankcje wobec Rosji, pracuje nad narracją o wojnie gospodarczej rządu federalnego przeciwko własnej ludności i przemysłowi. To nic innego jak to, co robi AfD. „Pod wieloma względami populizm Wagenknechta od dawna jest nie do odróżnienia od populizmu AfD” – powiedział Hillje.
„Pani Wagenknecht, przyjdź do AfD”
To zbliżenie rozpoczęło się już w 2015 roku, podczas kryzysu uchodźczego, który przywrócił znaczenie AfD. Po zamachu bombowym dokonanym przez syryjskiego azylanta w Ansbach w Bawarii w 2016 r. Wagenknecht pośrednio obwinił kanclerz Angelę Merkel. „Możemy to zrobić” Merkel było krótkowzroczne, a integracja dużej liczby uchodźców wiązała się oczywiście ze sporymi problemami.
Lewica protestowała przeciwko temu rażącemu uproszczeniu faktów, ale AfD pochwaliła Wagenknechta. „Absolutnie” – powiedział André Poggenburg, ówczesny szef grupy parlamentarnej AfD w parlamencie Saksonii-Anhalt. Winę za atak ponosiła w dużej mierze „nieudana polityka wobec uchodźców”. A Poggenburg natychmiast wystosował zaproszenie: „Pani Wagenknecht, przyjedź do AfD”.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.