Smog: gęste powietrze na polskich terenach sportów zimowych

Patryk Białas, zapalony narciarz i działacz antysmogowy z Katowic, również musiał zapłacić za smog, gdy dwa lata temu przyjechał z dziećmi do Szczyrku. Popularne miejsce wycieczek w Beskidach przyciąga turystów z całego Śląska o każdej porze roku. Zgodnie z prawem kurorty mają prawo nakładać na turystów podatek klimatyczny, jeśli są w stanie zapewnić korzystne warunki klimatyczne, piękne krajobrazy i dobre warunki do uprawiania turystyki. W Szczyrku podatek klimatyczny wynosi 2,30 zł dziennie, czyli około 50 centów.

Ale cieszenie się dobrym klimatem i krajobrazem nie było dla Patryka Białasa podczas spaceru z dziećmi, okazało się nawet koszmarem. Powietrze śmierdziało, było gęste jak zupa grochowa, a bynajmniej nie chłodne i zimne. Białas i jej dzieci czuły, jak gorzkie cząsteczki podrażniają im gardła i nosy, a nawet łzawią im oczy. To skłoniło działacza antysmogowego do zakwestionowania podatku klimatycznego w stacji klimatycznej: „Uważam, że pobieranie opłaty jest nieetyczne, jeśli powietrze nie spełnia standardów jakości, a ludzie, którzy wyjeżdżają na wakacje, są „okradzani” – tłumaczy Białas. zbliżać się.

Ponieważ jego skargi były wielokrotnie ignorowane przez burmistrza, udał się do sądu. Po długiej procedurze Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał jego pozew pod koniec 2021 roku. Od tego czasu Szczyrkowi nie wolno było pobrać podatku klimatycznego, z którego zarabiał rocznie ok. 700 tys. zł, czyli równowartość ok. 150 tys. euro. „Mam nadzieję, że ten przełomowy wyrok skłoni nie tylko Szczyrk, ale także inne miasta w województwie śląskim do przyspieszenia działań na rzecz walki ze smogiem” – komentował po procesie Patryk Białas.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *