Europejska „Watergate” tak Sophie in 't Veld nazywa skandal szpiegowski, który wstrząsnął polityką w zeszłym roku. Watergate był jak dotąd największym skandalem podsłuchowym w Stanach Zjednoczonych. Na początku lat siedemdziesiątych, pod rządami Richarda Nixona, republikanie u władzy chcieli podsłuchiwać biuro Partii Demokratycznej. Od tego czasu technologia słuchania stała się znacznie bardziej wyrafinowana, dziś istnieją programy, które zamieniają telefony komórkowe w robaki.
Europejski skandal związany z podsłuchami jest zatem złożony, jest to w dużej mierze niekontrolowane wykorzystanie cyfrowego oprogramowania szpiegującego przez państwa w Europie. W lipcu 2021 r. konsorcjum dziennikarzy śledczych, w tym Południowoniemiecka gazeta był zaangażowany, a Zgłoszenie nadużycia oprogramowania szpiegującego Pegasus od izraelskiego producenta NSO do krajów na całym świecie. Wśród przechwyconych znalazło się również kilku europejskich szefów państw.
Zasady są celowo wydrążone
Aby wyjaśnić zarzuty, Parlament Europejski powołał komisję śledczą w marcu tego roku, a sprawozdawca komisji, Sophie in 't Veld, przedstawiła wnioski we wtorek. W rezultacie prawie wszystkie państwa członkowskie UE używają oprogramowania szpiegującego. Sam producent NSO powiedział, że ma 14 klientów w UE, z których dwóch zostało zwolnionych.
Raport skupia się na pięciu krajach. Wiele firm produkujących oprogramowanie szpiegujące przeniosło się na Cypr, ponieważ tamtejsze zasady są stosunkowo luźne. Natomiast oprogramowanie szpiegujące jest szeroko stosowane w Hiszpanii, Grecji, Polsce i na Węgrzech. W Hiszpanii, głównie przeciwko politykom z Katalonii, którzy walczyli o niepodległość od Hiszpanii, na Węgrzech i w Polsce, w telefonach działaczy opozycji i dziennikarzy wykryto również oprogramowanie szpiegujące, co jest rażącym naruszeniem wartości europejskich i indywidualnych praw zainteresowanych.
Rzeczywiście, korzystanie z oprogramowania inwigilacyjnego przez organy śledcze podlega ścisłym zasadom. Jednak według raportu w niektórych państwach członkowskich są one celowo sformułowane w niejasny sposób lub celowo podważane.
Brak współpracy między państwami członkowskimi
Najmłodszy Skandal z podsłuchami szaleje obecnie w Grecji. Tam media opublikowały listę 33 ofiar szpiegowanych za pomocą oprogramowania szpiegującego Intellexa Predator, z których większość stanowili politycy i dziennikarze. Według raportu ofiarą podsłuchu telefonicznego padła również sama Komisja Europejska.
Niemniej jednak Komitet PEGA w swojej pracy musiał w dużym stopniu polegać na źródłach publicznych. Powodem tego jest z jednej strony brak uprawnień sejmowych komisji śledczych, komisja nie może nikogo wezwać. Fałszywe deklaracje nie podlegają karze.
Innym powodem, według 't Veld, jest brak współpracy ze strony krajów UE, które generalnie niechętnie odpowiadały na pytania komisji dotyczące bezpieczeństwa narodowego. W lipcu Komisja wysłała państwom członkowskim kwestionariusz dotyczący korzystania z oprogramowania szpiegującego. Niezwykle wymijająca odpowiedź Rady Europejskiej nadeszła w poniedziałek wieczorem przed publikacją wstępnego raportu.
Według in 't Veld, Komisja również nie wniosła znaczącego wkładu w wyjaśnienie, pomimo doniesień, że około 60 pracowników Komisji zostało zaatakowanych przy użyciu oprogramowania szpiegującego, w tym belgijskiego komisarza ds. sprawiedliwości, Didier Reynders. Komisja odmówiła podania bardziej szczegółowych informacji, powołując się na własne bezpieczeństwo. Atakujący mogą dowiedzieć się zbyt wiele o zdolnościach obronnych Komisji.
Ale to właśnie te zdolności obronne kwestionuje 't Veld, który zasiada w Parlamencie Europejskim z ramienia holenderskiej partii D66. UE szybko się broni, gdy zagrożenie pochodzi z zewnątrz, czy to fałszywe wiadomości, czy mowa nienawiści na Twitterze. Ale według niej Unia Europejska stara się odeprzeć zagrożenia z wewnątrz. „Kiedy zagrożenie nie pochodzi od nikogo, ale od rządów krajowych, Komisja nagle postrzega obronę europejskich wartości nie jako sprawę europejską, ale odpowiedzialność narodową”, mówi w 't Veld.
Wykorzystywanie oprogramowania szpiegującego w UE nie jest kwestią krajową, zwłaszcza gdy ofiary znajdują się w Komisji i Parlamencie, a sprawcy w Radzie Europejskiej. W 't Veld SZ wyraziło nadzieję, że wyniki wstępnego raportu ostatecznie zachęcą niektóre państwa do udziału w badaniu. Oczekuje się, że końcowy raport komisji będzie miał miejsce w marcu.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.