Przewodniczący komisji Alt krytykuje sytuację praw człowieka w Katarze
Przewodnicząca Komisji Praw Człowieka i Pomocy Humanitarnej Bundestagu Renata Alt wciąż widzi wielką potrzebę reform w gospodarzu mistrzostw świata, Katarze. Ponieważ finały rozpoczynają się w najbliższą niedzielę, Katar „chce grać na szczycie świata. Następnie ważne jest podążanie za światowymi liderami praw człowieka. Katar ma jeszcze wiele do zrobienia” – powiedział polityk FDP w rozmowie z „web.de”. Mundial to nie tylko „zabawa ludzi i kibiców przez cztery tygodnie”.
Alt widzi wiele do nadrobienia, zwłaszcza jeśli chodzi o prawa kobiet i społeczność LGBTQ. Wezwała światową federację piłkarską FIFA do ściślejszego powiązania przyznawania nagród za mistrzostwa świata z poszanowaniem praw człowieka oraz standardami zrównoważonego rozwoju. LGBT to angielski skrót oznaczający lesbijki, gejów, osoby biseksualne i transpłciowe. Często stosuje się również warianty LGBTQ, LGBTQI lub LGBTQIA+. Każda litera reprezentuje tożsamość płciową lub orientację seksualną.
Zdaniem niemieckiego związkowca Dietmara Schäfersa, bardzo krytykowane warunki pracy na budowach mundialu w Katarze znacznie się poprawiły. „Czuję, że robotnicy migrujący na obiektach mistrzostw świata ostatnio radzą sobie znacznie lepiej. Dzięki działaniom podjętym w ostatnich latach warunki pracy odpowiadały niemieckim czy amerykańskim standardom” – powiedział „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (wydanie czwartkowe) wiceprzewodniczący światowej federacji związków zawodowych BWI.
Jednak ulepszenia dotyczyłyby tylko „około 40 000 pracowników na placach budowy mistrzostw świata na szczycie”, zauważył Schäfers: „Ciągle zdarza się, że pracownikom migrującym odmawia się wynagrodzenia lub paszportów”.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.