Nowe prawo miało trzymać zagraniczne firmy z dala od polskiego rynku medialnego, a UE i USA spotkały się z ostrą krytyką
Prezydent RP Andrzej Duda zawetował kontrowersyjną ustawę medialną. Poinformował o tym sam Duda w poniedziałkowym wystąpieniu telewizyjnym. Ustawa, uchwalona przez parlament na tydzień przed Bożym Narodzeniem, została skrytykowana przez Komisję Europejską i Stany Zjednoczone jako zagrożenie dla wolności prasy.
„Poważne zagrożenie dla wolności prasy”
TVN24 to kanał informacyjny polskiego nadawcy prywatnego TVN, który należy do amerykańskiej grupy medialnej Discovery. Prawo zabraniałoby firmom spoza Europy posiadania ponad 49% polskich spółek medialnych. Gdyby ustawa weszła w życie, Discovery byłby zmuszony sprzedać większość swoich akcji TVN.
W Polsce były protesty przeciwko prawu. Stany Zjednoczone i UE również ostro skrytykowały ustawę. Rzecznik Komisji Europejskiej w Brukseli określił to jako „poważne zagrożenie dla wolności i pluralizmu prasy w Polsce”. Grupa Discovery przestrzegała przed kwestionowaniem „wartości, które łączyły Europę z Polską”.
Polska prawicowo-nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) kontroluje już telewizję publiczną TVP i znaczną część prasy regionalnej. Od dojścia PiS do władzy w Polsce kraj spadł o 46 miejsc w światowym indeksie wolności prasy.
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.