Mężczyzna kradnie tramwaj i przejeżdża nim przez Katowice bez prawa jazdy. Pasażerowie wsiadają i wysiadają. Wtedy interweniuje policja.
25-letni mężczyzna ukradł tramwaj w południowopolskim mieście Kattowitz (po polsku Katowice) i przejechał nim przez miasto. Po drodze wpuścił na pokład kilku niczego niepodejrzewających pasażerów, jak poinformowała w niedzielę wieczorem telewizja TVN 24. Z policyjnych informacji wynika, że mężczyzna nigdy wcześniej nie prowadził tramwaju i nie miał prawa jazdy.
Tramwaj zniknął z zajezdni w sobotę wieczorem w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, co potwierdził rzecznik przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej. Inny konduktor tramwaju zauważył wtedy, że pociąg jechał zbyt wolno i zablokował mu tor. Ponadto jechała na trasie pod nazwą „Linia 33”, która w Katowicach nie istnieje.
Kiedy kierowca uprowadzonego tramwaju nie reagował na próby nawiązania łączności radiowej przez dyspozytora, zaalarmowali policję. W celu przerwania nielegalnego przejazdu na krótki czas odcięto prąd na trasie. Mężczyzna bez oporu dał się zatrzymać. Badanie alkomatem potwierdziło, że nie był pijany. Początkowo nie był w stanie wskazać motywu swojego działania.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.