Stan: 16.11.2022 13:46
Obawy przed eskalacją wojny na Ukrainie wzrosły po tym, jak rakieta uderzyła w Polskę. Polski rząd, NATO i prezydent USA Biden zakładają teraz, że jest to ukraiński pocisk przeciwlotniczy.
Według polskiego prezydenta Andrzeja Dudy uderzenie rakietowe w Przewodowie nie było ukierunkowanym atakiem na kraj NATO. Rakieta, która we wtorek uderzyła w terytorium Polski, „najprawdopodobniej” pochodziła z ukraińskiej obrony powietrznej.
„Absolutnie nic nie wskazuje na to, by był to celowy atak na Polskę” – powiedział dziennikarzom Duda. Według aktualnej wiedzy jest to rosyjski pocisk przeciwlotniczy S-300 wyprodukowany w latach 70. XX wieku.
Po uderzeniu rakiety Prezydent RP Duda mówi o „nieszczęśliwym wypadku”
Kristin Joachim, ARD Warszawa, 16 listopada 2022 16:05
Zabił dwie osoby
Strażacy twierdzą, że dwie osoby zginęły na farmie we wsi we wschodniej Polsce, kiedy uderzyła rakieta. Wstępne doniesienia wskazywały, że był to rosyjski atak rakietowy. NATO nie mogło tego potwierdzić.
Jest prawdopodobne, że ukraiński pocisk przeciwlotniczy przypadkowo trafił w Polskę – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Ale to nie wina Ukrainy. Według Stoltenberga Rosja musi zakończyć tę „bezsensowną wojnę”.
Rosja odrzuca odpowiedzialność
Rosja wcześniej zaprzeczała jakiejkolwiek odpowiedzialności za uderzenie pocisku. „Widzieliśmy kolejną histeryczną i szaloną rusofobiczną reakcję, która nie jest oparta na faktach” – powiedział rzecznik kancelarii prezydenckiej Dmitrij Pieskow.
„Zdjęcia gruzów znalezionych we wsi Przewodow, opublikowane w Polsce wieczorem 15 listopada, są jednoznacznie identyfikowane przez specjalistów rosyjskiego przemysłu obronnego jako elementy kierowanego przeciwlotniczego pocisku rakietowego systemu Sił Powietrznych Ukrainy S- 300 obrony powietrznej” – poinformowało Ministerstwo Obrony w Moskwie. Niezależna analiza materiału filmowego nie jest możliwa.
Przegląd tematu
wojna na ukrainie
Ukraina oskarża Rosję
Prezydent USA Joe Biden powiedział wcześniej, że wybuch został prawdopodobnie wywołany przez źle skierowany ukraiński pocisk przeciwlotniczy. Na podstawie wcześniejszych informacji i biorąc pod uwagę trajektorię, jest mało prawdopodobne, aby pocisk został wystrzelony w Rosji, powiedział Biden na marginesie szczytu G20 na indonezyjskiej wyspie Bali.
Mimo to Ukraina oskarżyła Rosję o incydent. Wojna jest prowadzona przez Rosję, powiedział doradca prezydenta Mychajło Podoliak w pisemnym oświadczeniu. „Rosja zamieniła wschodnią część kontynentu europejskiego w nieprzewidywalne pole bitwy. Intencje, środki egzekucji, ryzyko, eskalacja – wszystko to jest tylko Rosją. I nie ma innego sposobu, aby„ wyjaśnić incydenty rakietowe ”- powiedział Pdoljak.
Rząd federalny zapewnia nadzór z powietrza
„W tak poważnej sprawie nie ma mowy o pośpiesznym ustalaniu przebiegu zdarzeń przed dokładnym śledztwem” – powiedział po szczycie G20 kanclerz Olaf Scholz. Służby wywiadowcze wymieniają się informacjami, a USA wspierają polskich śledczych. Nie należy jednak zapominać o przyczynie – do uderzenia nie doszłoby „bez wojny Rosji z Ukrainą, bez rakiet, które są obecnie intensywnie i na wielką skalę wystrzeliwane w ukraińską infrastrukturę”.
Niemiecki rząd zaoferował Polsce obserwację przestrzeni powietrznej po tym, jak rakieta uderzyła w granicę z Ukrainą. Rzecznik resortu obrony w Berlinie powiedział, że są w kontakcie z polskim rządem w sprawie zwiększenia liczby tzw. policji lotniczej.
Rzecznik rządu powiedział, że zostaną podjęte wspólne działania z Ukrainą i partnerami z NATO w celu ustalenia, jaki wpływ incydent będzie miał na inny sprzęt wojskowy Ukrainy. Ponadto oczekuje się dyskusji na temat tego, czy Ukraina otrzyma dodatkową pomoc z Niemiec po ciężkich rosyjskich atakach rakietowych na infrastrukturę, powiedział rzecznik.
NATO: atak rakietowy „nie był atakiem celowym”
Stephan Ueberbach, ARD Bruksela, 16.11.2022 13:55
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.