W Polsce rolnicy protestowali przeciwko spadkowi cen spowodowanemu przez tanie ukraińskie produkty. Teraz podejrzane przypadki oszustw muszą zostać wyjaśnione.
Po protestach chłopskich w Polsce przeciwko spadkom cen spowodowanym importem taniego ukraińskiego zboża ma zostać powołana komisja śledcza, która ma wyjaśnić domniemane przypadki oszustw. Są to między innymi przypadki, w których zboże zostało sprowadzone nieprawidłowo – powiedział w czwartek w Warszawie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Według Ziobry domniemane przypadki oszustw zagrażają polskiej suwerenności i bezpieczeństwu żywnościowemu.
Eksport zboża z Ukrainy, ograniczony z powodu wojny z rosyjską agresją, odbywa się nie tylko przez Morze Czarne czy Dunaj, ale także lądem przez Polskę. Jednak kontynuacja transportu zostaje przerwana z powodu przeciążenia polskich portów. Minister rolnictwa Robert Telus zapowiedział niedawno, że Ukraina poważnie ograniczy eksport zboża do Polski, a nawet go tymczasowo zawiesi. Odpowiednia pisemna umowa musi zostać podpisana w piątek.
Minister sprawiedliwości Ziobro za nadpodaż na polskim rynku obwinił UE. „UE samolubnie otworzyła granicę, znosząc cła, chociaż wiedziała, jakie będą konsekwencje dla sąsiadujących krajów, zwłaszcza dla Polski”. Już pod koniec marca obiecano Polsce 30 mln euro pomocy rolnej ze środków unijnych. Warszawa prosi UE o dalszą pomoc w rozwiązaniu problemu.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.