Dramat finału: czy Žalgiris obroni swoją twierdzę?

Dziś albo nigdy! Kristininkai privalo hannouti paskutines de Žalgirio LKL series finalo rungtynes ​​arba nesusiľųjins perna pamestų aukso žiųų. Kauniečius modli siesens priremė apamudžiai 68:69 pralaimētas kuurtasis mušis Vilniuje.

Nie powstrzymał Amerykanów

Marcusas Fosters, mamrocząc ze złością, zakrada się do ubrania areny „Jeepa”. „Žalgiriu” jako pierwszy pokonał Amerykanów w nierównowadze psychologicznej. Mimo to rozgrywający „Ryto” po dłuższej przerwie odzyskał formę, ale jego wysiłki spełzły na punkcie decydującej bramki w ostatniej minucie.

Triumf Vilničiai w czwartym meczu finałowym zremisował w serii – 2:2.

Przed zamiecią pana Fosterio Žalgirečiai miał już prawie pergalę ksokkoje. Walczący od dłuższego czasu Ignas Brazdeikis już dwoma celnymi strzałami 60:55 dotknął złotego pierścienia. Jednak ani późna pobudka Iggy’ego, ani trójka Arno Butkevičiausa (63:56) nie zmartwiły gospodarzy. W ostatnich kilku minutach udało im się rozpuścić przewagę gości i pan Fosteris zdobył zwycięski punkt dla Rijeki – 69:68.

28-letni 190-centymetrowy obrońca nie spudłował żadnego ze swoich pięciu rzutów za trzy punkty w ciągu 32 minut, mimo to zdobył 16 punktów i miał 8 udanych asyst.

„Iškentejomuj wszystkie szczeble. Nie oddaliśmy wielu dobrych ujęć, ale nie poddaliśmy się. Styl „Žalgirio” to styl „Žalgirio”.

Strzelanie: lemiamas M. Fosterio (kairėje) metimas perskrode svečių krēspiio tinklēlī. / P. Peleccio / SNB fot.

Bilet wysłany

„W drugiej połowie chodzi o to, aby poczuli swoją grę. Nie możemy pozwolić im oddychać. Końcówka po prostu nie zamknęła szczebli. „Brak instynktu zabija” – powiedział Kazys Maksvytis, strateg „Žalgirio”.

Ponieważ auklėtiniai savo aikštėje przekonująco wygrał pierwszą (108:93) i trzecią (95:80) bitwę z serii, ale abusyk nusileido účajoje – antrajame (71:94) jest czwartą.

„Teraz mamy przewagę psychologiczną. Privalome, bo nierzadko zdarza im się dostać w twarz w pierwszej połowie” – krzyczy przed dzisiejszym decydującym starciem pan Fosteris.

Zgadza się, hańba korporacyjnej Ameryki czeka prawdziwe piekło. Fani „Žalgirio” sprzedali już wczoraj w południe prawie wszystkie bilety po 15,4 tys. arena dla widzów.

Eksperci – bądźcie ostrożni

– W tej ostatniej serii najwięcej szczęścia jest dla publiczności. Bo teraz jestem na urlopie ojcowskim, oglądam to jako kibic, więc mogę cieszyć się koszykówką na wysokim poziomie – odpowiedział Gintaras Kadžiulis, zapytany o drużynę wspierany w finale.

43-letni specjalista od koszykówki rozmawiał z obecnym kapitanem Kauno „Žalgirio” Kazim Maksvyčiusem w imieniu klubu Permė tylko przez jeden sezon. Dlatego yra neabingas w swoich byłych kolegach to mokytojo poštejamasams. Z kolei G. Kadžiulis przez lata swojej piłkarskiej kariery osiągnął w Wilnie najwyższy wynik „Lietuvos rytu”. W 2000 roku zdobył złoty pierścień LKL, a kilka lat później zdobył srebrny medal.

Później kariera piłkarska G. Kadžiulio rozszerzyła się na Lenkiję, gdzie reprezentował klub przez pięć lat, zakończyły się kluby Rusija, Graikija, Juodkalnija i Prienų. W tym sezonie zawodnik z Poniewieża będzie pracował w klubie Utenos „Juventus”, gdzie pracuje dla trenera Donalda Kairiego.

Gintaras Kadžiulis./ P. Peleckio / BNS fot.

– Biorąc pod uwagę serię rozpoczynającą się przed finałami LKL, spodziewałeś się, że wszystkie pięć szczebli będzie potrzebnych? – posłuchaliśmy G. Cagiulio.

– Kiedy seria będzie trwała, nie mam wątpliwości. „Rytas” w tym sezonie nie pokazał, kiedy końcówki rzucił Žalgiris. Nie bez powodu wileńska drużyna wygrała dwa z trzech meczów sezonu zasadniczego. Mój typ to 3:1 na korzyść Zalgirio. Jednak w rzeczywistości walka okazała się jeszcze trudniejsza.

– W tym sezonie zawodnik dwukrotnie wygrał z „Žalgirią” i „Rytą”. Która drużyna jest Twoim zdaniem lepsza?

– „Zalgirio” ma mistrzostwo, doświadczenie zawodników. Ale zakończenie ma wiele wspólnego z kovingumas, noras, charakterem. „Rytas” był dla nas lepszy niż Utena. Nie bez powodu pokonaliśmy fale w tym roku. Jednak w finale widzimy nieco inne oblicze „Ryto”.

– Kevirtajame mače žalgiriečių viltis pražudė M. Fosteris. Amerykanka zdobyła punkty i draskė svečių gynybų. Czy można zatrzymać tę metikę?

Gintaras Kadžiulis: Moglibyśmy śledzić bloga pana Fosteriu. Stengdavomės krāti taip, kiedy nie chciał pokonać naszej obrony, ale sami go zaatakowaliśmy.

– Nie będę radził „Zalgirio” trenować, bo to byłoby nieetyczne. Zwłaszcza, że ​​nie znam wszystkich niuansów ich taktyki gry.My w Utenoje i Pan Foster dobrze sobie poradziliśmy w tym roku. Stengdavomės krāti taip, kiedy nie chciał pokonać naszej obrony, ale sami go zaatakowaliśmy. Nasi zawodnicy rzucili się, provokuodavo pražangas znacznie ograniczyli czas gry.Ci atakujący gracze często są dobrzy po przeciwnej stronie boiska, ale sami są bardzo wrażliwi. Zawodnik, który jest atakowany agresywnie, często staje się czymś w rodzaju skyle’a w swoim systemie obronnym. Mamy pavykdavo użyć tego, matydavome, kaip jis oczywiście nerwowy. Puolant taip pat yra täväsä, kaip stabdyti pūrisininkų lyderį. Są inni gracze, którzy pomagają bezpośredniemu przeciwnikowi pana Fosterio, są inne posunięcia taktyczne. Zwłaszcza žinant, kiedy jis braunasi per důvů trěj oponentų gynybę. Amerykanin często strzela do kilku przeciwników przed sobą, ale zawsze jest atakowany, ale sam nie był w stanie rzucić piłki do wolnego przyjaciela komandosa. Zgadza się, Vilniuje to zrobił (zostawił 8 wyników).

Wsparcie: su vilniečius šelo to klubowa legenda „Ryto” A. Macijauskas (z prawej). / Fot. P. Peleccio.

– Podczas swojej kariery piłkarskiej słynąłeś ze swoich umiejętności snajperskich. Dlaczego obie drużyny Vilniuje tragicznie oddały rzuty za trzy punkty – Vilničiai trafiły tylko 3 z 22, Kauniečiai – 4 z 25. Jaki jest tego powód – niezawodna obrona, kiepskie sytuacje strzeleckie z dużą liczbą już zgromadzonych?

– Końce szyszek są różne. Jest nowe zmęczenie, są specyfiki lodu, a czasami jest po prostu czarny dzień, w którym wszystkie ciosy lecą wszędzie. Dla mnie, pamiętam, było to skomplikowane, kiedy na niebie było dużo reklam. Ma mały problem z atakiem z dystansu. Arena „Jeepa” jest niewielka, więc te bodźce są jeszcze bardziej odczuwalne. Jednak są tylko wymówki, a warunki będą takie same dla obu drużyn.

– Sobota, decydujący mecz, który Žalgiriečiai rozgrywa w swojej twierdzy. Kaip prognosuotoitume, kto zostanie właścicielem LKL žižų?

– Serial jest trudny do przewidzenia w dobry sposób. Moim zdaniem ostatnie mecze będą punkt za punkt. W tym przypadku „Rytas” miałby szansę. Jednak „Žalgiris” będzie miał ogromne poparcie u siebie. To może stać się dla nich bardzo ważnym atutem.


Statystyka

„Rytas” – „Żalgiris” 69:68 (14:23, 18:17, 13:10, 24:18). Wilno, arena „Jeep”, dla 2579 widzów. Seria – 2:2.

Poranek: J. Echenique 18 punktów (6/8 dvitaškių, 22 naudingumo miotła), M. Fosteris 16 (0/5 3-taškių, 8 wynikowych asyst), E. Kairys 11, M. Normantas 8 (1/5 3-taškių) , J. Gorhamas 6 (7 zbiórek), L. Uleckas 5, K. McCullums 3 (0/4 trójek), G. Masiulis 2 (G. Radzevičius (7 zbiórek) nie zasłużył na punkty E. Fridrikssona).

„Żalgiri”: I. Tayloras 14 (4 błędy), I. Brazdeikis 13 (5/13 strzałów), A. Butkevičius 11 (10 zbiórek), E. Ulanovas 9 (0/6 trójek), T. Dimša 8, K. Hayesas 6, T. Cavanaugh 3 (0/3 trójek), L. Lekavičius (1/6 metimų) i L. Birutis po 2 (D. Giedraitis nie zdobył punktów, K. Lukošiūnas nie zagrał).

Wskaźniki poleceń. Zwinność: dvitaškių – 20/39 (51%) odpowiada 20/41 (49%), tritaškių – 3/22 (14) odpowiada 4/25 (16), baudų metimų – 20/25 (80) odpowiada 16 /27 (59). Zbiórki – 44 to 45, straty – 3 to 3. Straty – 19 to 8. Błędy – 10 to 12.

Fot. P. Peleccio / SNB.

Danielle Currey

"Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *