Stawka w przedterminowych wyborach parlamentarnych w Hiszpanii jest bardzo wysoka dla premiera Sáncheza. Konkurentami są konserwatywna Partia Ludowa i prawicowi populiści.
23.07.2023 | 02:02 min
W Hiszpanii po wyborach parlamentarnych widać oznaki zmiany kierunku politycznego – mówi się o przesunięciu w prawo. Ale mogą minąć miesiące, zanim kraj będzie miał nowy rząd. Co do tej pory ujawniają liczby – przegląd.
Kto prowadzi w wyborach parlamentarnych w Hiszpanii?
Po przeliczeniu 99% głosów prowadzi konserwatywna PP. Partia lidera opozycji Alberto Núñeza Feijóo ma 136 miejsc w nowym parlamencie, a za nią plasuje się rządząca PSOE premiera Pedro Sáncheza ze 122 miejscami; Do bezwzględnej większości potrzeba 176 mandatów. Wyścig okazał się bliższy niż przewidywały sondaże i prognozy. Prawicowy obóz PP widzieli znacznie dalej.
Cztery lata temu PP uzyskała zaledwie 89 mandatów, podczas gdy PSOE liczyła 120 posłów. Ponieważ obie partie nie uzyskały bezwzględnej większości (176 mandatów), konserwatyści muszą współpracować z prawicowymi populistami z Voxu, by spróbować stworzyć rząd. Z 33 mandatami uplasowali się na trzecim miejscu, wyprzedzając nowy lewicowy sojusz wyborczy Sumar (31).
Nieco ponad połowa głosów w Hiszpanii została policzona. „Konserwatywna partia ludowa, PP, robi znaczne postępy i przoduje”, zapewnia Thomas Walde z Hiszpanii.
23.07.2023 | 03:05 minut
Kiedy może zaistnieć koalicja?
Eksperci twierdzą, że utworzenie koalicji po wyborach może zająć miesiące. Ponieważ PP i Vox prawdopodobnie nie uzyskały powszechnej większości i dlatego są uzależnione od poparcia lub przynajmniej tolerancji małych partii „Congreso de los Diputados”. Pozostaje to niepewne ze względu na opór innych partii wobec prawicowych populistów.
W rezultacie czwarta co do wielkości gospodarka UE, która obecnie sprawuje prezydencję w UE, może stanąć w obliczu długiego impasu. „Bloqueo”, blokada polityczna, taka, jaka miała miejsce dwa razy z rzędu po wyborach w 2015 i 2019 roku i wymagała w każdym przypadku drugiego głosowania, nie wydaje się wykluczona.
„W społeczeństwie nie ma zgody” — mówi politolog Günther Maihold o wyborach w Hiszpanii. Należy spodziewać się odwrócenia praw.
23.07.2023 | 05:33 minuty
Czy wynik był oczekiwany?
Dlaczego mówimy o skręcie w prawo?
Gdyby konserwatywna PP mogła rządzić razem z prawicową, populistyczną partią Vox, prawicowa partia przejęłaby odpowiedzialność za rząd po raz pierwszy od zakończenia dyktatury Franco w 1975 roku.
„Nastąpiło polityczne przesunięcie w prawo, ale na razie nie wiemy, czy wystarczy na większość rządową”, analizuje korespondent ZDF Thomas Walde w Madrycie. Jest możliwe, ale dalekie od pewności, że PP i Vox tworzą koalicję, mówi Walde.
Vox dała jasno do zrozumienia w noc wyborczą, że chce wejść do rządu. Nie będziecie „oddawać” własnych głosów, ostrzegł sekretarz generalny Vox Ignacio Garriga.
Podobnie jak partie partnerskie na Węgrzech iw Polsce, Vox ma bardzo wyjątkowe rozumienie rządów prawa. Jest również eurosceptyczką i wzywa do obalenia lewicowych prestiżowych projektów w sprawach społecznych, ochrony mniejszości i środowiska oraz do rozprawienia się z separatystami.
Vox chce deportować nielegalnych migrantów i uchylić m.in. przepisy dotyczące praw osób transpłciowych, aborcji i praw zwierząt.
Jaki był wskaźnik uczestnictwa?
Frekwencja wyniosła 70%. Liczba wyborców korespondencyjnych osiągnęła rekordowy poziom 2,47 mln. Wynika to z faktu, że wybory odbyły się po raz pierwszy w środku lata.
Źródło: dpa, Reuters, AFP
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.