Niemcy Wschodni są niedostatecznie reprezentowani na najwyższych stanowiskach. Z punktu widzenia socjologa z Lipska Holgera Lengfelda główną przyczyną jest niski wskaźnik ukończenia studiów. Inni uczeni temu zaprzeczają, twierdząc, że Niemcom z NRD brakuje sieci. Duże firmy również rzadko są zlokalizowane w Niemczech Wschodnich.
Jeśli na wschodzie będzie mniej absolwentów szkół średnich, mniej dostanie się na szczyt. Wydaje się to logiczne. Ale czy w naszym kraju tak zwany wskaźnik ukończenia szkół średnich jest rzeczywiście niższy?
Tak, potwierdza Martin Schulze, statystyk Konferencji Ministrów Edukacji: „Jeśli weźmiemy pod uwagę odsetek absolwentów posiadających wykształcenie wyższe w porównaniu do populacji mieszkańców w tym samym wieku w roku 2021, faktycznie zobaczymy na przykład w Saksonii, że: że odsetek wynoszący 38,1 proc. jest nieco niższy od średniej niemieckiej wynoszącej 39,8 proc.
W Turyngii wartość ta jest również niższa. W Saksonii-Anhalt różnica jest jeszcze większa. Czy to może wyjaśniać, dlaczego mniej Niemców z NRD dociera na szczyt?
Ekspert: matura nie wystarczy jako wyjaśnienie
Marc-Marcel Helbig z Instytutu Ścieżek Edukacyjnych Leibniza nie uważa matury za kryterium decydujące. „Elita pochodzi z bardzo małej grupy i matura jest oczywiście podstawowym wymogiem, ale ostatecznie rolę odgrywa o wiele więcej: sieci rodziców, być może nawet aktywne w poprzednim pokoleniu, mają zostały zgromadzone.” Istnieją wiarygodne wyjaśnienia, ale z jego punktu widzenia zjawisko to nie zostało jeszcze dogłębnie zbadane.
Badacz: Wielkiego biznesu nie ma na Wschodzie
Może Przydatna jest tu praca Larsa Vogla. Pracownik naukowy z Uniwersytetu w Lipsku uczestniczy w tzw. elitarnym monitorze, który ocenia dane z około 2800 czołowych stanowisk. Również z jego punktu widzenia sam czynnik maturalny nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego Niemcy z NRD są niedostatecznie reprezentowani na stanowiskach kierowniczych.
Jeden z powodów: „Jeśli na przykład weźmie się pod uwagę, że duże firmy nie są zlokalizowane w Niemczech Wschodnich, z pewnością odgrywa to rolę. Mobilnością nie da się zrekompensować wszystkiego, a na niektórych stanowiskach w obszarach wymagających powiązania regionalnego trzeba też tam mieszkać przez jakiś czas.
I móc polegać na sieci lokalnej. Vogel mówi także o czynniku samowzmacniającym. „Ten efekt, tę nierównowagę w rekrutacji elitarnych osób, wzmacnia fakt, że masz trudności z dostępem do tych sieci”.
Turyngia: Jeszcze bardziej niepokojący jest brak wykwalifikowanych pracowników
A Dla Ute Zachariasa, rzecznika Generalnego Związku Pracodawców Turyngii, sieć jest ważniejsza niż liczba absolwentów szkół średnich. Gospodarkę Turyngii również niepokoi niedobór wykwalifikowanej siły roboczej: „Najważniejsze jest znalezienie odpowiedniej osoby, która będzie w stanie obsadzić to stanowisko”.
Nie ma znaczenia, skąd pochodzą, czy pochodzą z Niemiec Wschodnich, ale tym lepiej.
Ten temat w porządku obrad:AKTUALNOŚCI MDR | Wiadomości radiowe | 22 czerwca 2023 | 6:00
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.