Linie energetyczne uszkodzone w wyniku ataku dronów w obwodzie odeskim | bota messengera

To jest maszynowe tłumaczenie artykułu z Gazeta internetowa Korrespondent.net. Tłumaczenie nie zostało sprawdzone ani zredagowane, a pisownia nazw i oznaczeń geograficznych nie odpowiada pisowni gdzie indziej Wiadomości ukraińskie stosowane konwencje.

Linie energetyczne zostały uszkodzone w nocnym ataku rosyjskich dronów-samobójców w obwodzie odeskim. Poinformowało o tym Ministerstwo Energii w środę, 6 września.

„Część konsumentów w mieście Kiliya – bez światła. Ekipy naprawcze sprawdzają uszkodzone sieci” – czytamy w raporcie.

Ze względów technicznych dwie napowietrzne linie energetyczne (BPO) jednoczesnego odcięcia napięcia 150 kV skutkującego rozładowaniem dwóch elektrowni wiatrowych (WPP) o całkowitym obciążeniu 80 MW. Ale niecałą godzinę później ładunek został przywrócony.

W obwodzie donieckim z powodu ostrzału wroga zamknięto linię napowietrzną 35 kV i podstację 35 kV, pozbawiając prądu 4000 abonentów w 9 miejscowościach. Częściowo abonenci zostali oświeceni. Prace naprawcze są kontynuowane za zgodą armii.

Bez prądu pozostaje także część odbiorców w obwodach zaporoskim, sumskim, charkowskim, chersońskim i czernihowskim.

Ze swojej strony Ukrenergo podaje, że dziś ze Słowacji i Mołdawii importowany jest prąd w łącznym wolumenie 3221 MWh i maksymalnej mocy do 618 MW w ciągu kilku godzin.

Eksport odbywa się wyłącznie na Słowację w godzinach 12:00 – 14:00, a łączny wolumen wynosi 360 MWh.

Pamiętamy, że w nocy Rosjanie zaatakowali Ukrainę rakietami powietrznymi i naziemnymi oraz dronami szturmowymi. Siły obrony powietrznej zestrzeliły osiem rakiet i 15 dronów.

Tłumacz: — Słowa: 269

Spodobał Ci się artykuł? Może powinieneś Przywdziewać rozważać.
Dyskusje na temat tego artykułu i innych tematów można również znaleźć w Forum.

O nowych wiadomościach będziesz powiadamiany przez Facebook, wiadomości Google, Telegram, Świergot, wk, RSS i przez E-mail.

Pierce Caldwell

„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *