To jest automatyczne tłumaczenie artykułu z Gazeta internetowa Korrespondent.net. Tłumaczenie nie zostało sprawdzone ani zredagowane, a pisownia nazw i nazw geograficznych nie odpowiada zwyczajowej Wiadomości ukraińskie stosowane konwencje.
W sobotę 16 września Siły Obronne zniszczyły tymczasowo okupowany rosyjski skład sprzętu wojskowego w Tokmaku. Poinformował o tym burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow na swoim kanale Telegram.
„Tokmak Omen: Zwiększa się liczba przybyszów – zmniejsza się liczba intruzów. Dziś znowu było głośno w Tokmaku, który najeźdźcy zamienili w bazę wojskową” – napisał urzędnik.
Dodał, że Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały miejsce stacjonowania najeźdźców i ich sprzęt.
Fiodorow zwrócił także uwagę, że w miarę zbliżania się linii frontu do Tokmaka „przyjazdy” stają się częstsze.
Wójt miasta podkreślił fakt, że w tym tygodniu z miasta:
- ewakuowano „biuro paszportowe” i obiecano, że dokumenty zostaną wydane w Melitopolu;
- FSB– Oficerowie i część tzw. „administracji” zostali „bohatersko” wyeliminowani.
„Niestety nie można powiedzieć, że najeźdźcy przygotowują „gest dobrej woli”. Warto pomagać naszej armii i wierzyć w zwycięstwo” – podsumował Fiodorow.
Fiodorow wcześniej informował, że „władze okupacyjne” przenosiły Tokmak z obwodu zaporoskiego w inne miejsce w miarę zbliżania się linii frontu do miasta.
Dodatkowo pisaliśmy, że 24 sierpnia w Tokmaku słychać było eksplozje. Po jednej z eksplozji wybuchł pożar.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.