Prawna wpadka Valve, operatora platformy gier Steam: Trybunał Unii Europejskiej (KE) odrzucił w środę pozew amerykańskiej firmy przeciwko sankcji antymonopolowej w wysokości 1,6 mln euro, którą Komisja Europejska nałoży na nią w 2021 roku. nałożone.
Reklama
Luksemburscy sędziowie orzekli, że brukselska instytucja rządowa wystarczająco udowodniła, że Valve zgodziła się dwustronnie na geoblokowanie z wydawcami gier Bandai, Capcom, Focus Home, Koch Media i ZeniMax, a tym samym niewłaściwie ograniczyła sprzedaż transgraniczną niektórych gier na PC kompatybilnych ze Steam. .
Konsumentom odmówiono korzyści
Transakcje obejmowały około 100 tytułów z różnych gatunków, takich jak gry sportowe, symulacyjne i akcji. Wydawcy rozpowszechniali je za pomocą kluczy aktywacyjnych Steam objętych ograniczeniami geograficznymi, jak ustaliła komisja w 2019 r. w ramach dochodzenia rozpoczętego w 2017 r. Gry mogły zostać uruchomione wyłącznie w Republice Czeskiej, Polsce, Węgrzech, Rumunii, Słowacji, Estonii, Łotwie i Litwa. Według komisji próby uwierzytelnienia użytkowników za pomocą tych kluczy poza tymi krajami były blokowane w różnych momentach w latach 2010–2015. W ten sposób unijni konsumenci zostali pozbawieni możliwości wyboru najlepszej oferty cenowej w różnych państwach członkowskich Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
ETS widzi to po swojemu Wyrok w sprawie T-172/21 Obecnie zostało to udowodnione: geoblokowanie miało na celu uniemożliwienie kupowania gier oferowanych po niskich cenach w niektórych krajach przez dystrybutorów lub użytkowników w miejscach, w których ceny są znacznie wyższe. Ograniczenia geograficzne nie realizowały uzasadnionego celu, jakim jest ochrona praw autorskich wydawców gier na komputery PC. Miało to raczej zapobiec importowi równoległemu „i chronić wysoki poziom opłat licencyjnych pobieranych przez wydawców, a ponadto marże uzyskiwane przez Valve”.
Brak prawa do najwyższego możliwego odszkodowania
Prawo autorskie nie gwarantuje firmom takim jak Valve możliwości żądania najwyższego możliwego odszkodowania. Praktyki handlowe prowadzące do „sztucznych różnic cenowych pomiędzy izolowanymi rynkami krajowymi” są nielegalne i niezgodne z rynkiem wewnętrznym UE.
Zachowanie Valve i wydawców gier, określone jako celowe ograniczenie konkurencji, osiągnęło poziom „wystarczająco szkodliwy” dla konkurencji gospodarczej. W przeciwieństwie do Valve wydawcy gier nie podjęli żadnych działań wobec decyzji komisji podjętej w 2021 roku. W ich przypadku także nałożone sankcje pozostają: Focus Home musi zapłacić prawie 2,9 mln euro, ZeniMax 1, 6 mln euro, Koch Media 977 tys. euro, Capcom 396 tys. euro, a Bandai 340 000 euro. Valve może wnieść odwołanie ograniczone do kwestii prawnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS) od decyzji ETS w terminie dwóch miesięcy i dziesięciu dni od jej doręczenia.
(Tam)
„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.