Od czwartku dziesiątki tysięcy ludzi w północnej Kanadzie uciekało przed pożarami lasów. W całej prowincji Kolumbia Brytyjska obowiązuje teraz stan wyjątkowy. Początkowo bezpieczeństwo mieszkańcy mogli znaleźć w konwojach pojazdów na jedynej otwartej autostradzie na południu. Potem było coraz więcej lotów ewakuacyjnych z trudno dostępnych miejsc.
Mieszkańcy West Kelowna obserwują, jak płomienie rozprzestrzeniają się na ich oczach.
Całkowicie ewakuowano Yellowknife’a
Po ewakuacji Yellowknife na Terytoriach Północno-Zachodnich coraz więcej ludzi jest zmuszonych do ucieczki przed pożarami.
Służby ratunkowe budują zapory przeciwpożarowe, instalują systemy tryskaczowe i stosują środki gaśnicze, aby zapobiec przedostaniu się płomieni do obszarów zaludnionych.
„W ciągu najbliższych kilku dni północno-zachodni wiatr będzie pchał pożar w kierunku, którego nie chcemy” – powiedział Mike Westwick, kierownik straży pożarnej na Terytoriach Północno-Zachodnich.
Tiffany Champagne wyleciała z Yellowknife i powiedziała CNC: „Mam astmę, a dym z pożaru coraz bardziej utrudniał mi jakiekolwiek działanie. » Miała na twarzy maskę.
Obecnie w Kanadzie ma miejsce ponad 1000 pożarów, w tym około 230 na Terytoriach Północno-Zachodnich, gdzie spłonęło ponad 21 000 kilometrów kwadratowych.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.