Czy skrajnie prawicowa Konfederacja zostanie królem?

Warszawa. Polscy wyborcy będą głosować nad nowym składem polskiego parlamentu, czyli Sejmem, 15 października. W sondażach wyraźnie prowadzi rządząca konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) z około 35 proc., ale to już prawdopodobnie nie wystarczy, aby dalej rządzić samodzielnie.

Więcej informacji po ogłoszeniu

Więcej informacji po ogłoszeniu

Opozycja, złożona z liberalnej Platformy Obywatelskiej (30 proc.), sojuszu Trzeciej Drogi (ok. 10 proc.) i Lewicy (również Lewica z ok. 10 proc.), również nie zdobyła ledwo większości mandatów niezbędnych do wybory legislacyjne. Sejm.

Oceny zatwierdzeń są bardzo zróżnicowane

Jeśli tak pozostanie do wieczoru wyborczego, prawicowi ekstremiści w Konfederacji mogą odegrać ważną rolę w utworzeniu rządu. Jednak ich wskaźniki akceptacji są bardzo zróżnicowane. Jeszcze latem Konfederacja Wolności i Niepodległości (Konfederacja) miała 15 proc.

Więcej informacji po ogłoszeniu

Więcej informacji po ogłoszeniu

Dziś to tylko około dziesięciu procent. Wynika to głównie z faktu, że partia zreorganizowała się z duetem kierowniczym Krzysztofem Bosakiem (41 l.) i Sławomirem Mentzenem (37 l.). Znani politycy prawicy, tacy jak Grzegorz Braun (57) i Janusz Korwin-Mikke (81), są obecnie jedynie postaciami marginalnymi i znajdują się całkowicie w cieniu dwóch nowych przywódców Bosaka i Mentzena.

Podczas gdy Mentzen obiecuje wyborcom dom, dwa samochody i dwa wakacje w roku oraz wysyła papierowe pieniądze do tłumów podczas wydarzeń wyborczych, Bosak jest prawdziwym profesjonalistą. Jego kostium idealnie do niego pasuje, była gimnastyczka pojawia się ze świetnym koncertem i doskonale potrafi posługiwać się swoją retoryką.

Krzysztof Bosak (z lewej) i Sławomir Mentzen

Konfederacja kwestionuje państwo opiekuńcze

Zarówno Bosak, jak i Mentzen są małżeństwem, najwyraźniej prowadzą spokojne, wolne od skandalów życie rodzinne, a do prowadzenia kampanii wyborczej wykorzystują nowoczesne media społecznościowe, takie jak TikTok. Kiedy Bosak został zapytany o mowę nienawiści przez prezentera Radia Poznań Romana Wawrzyniaka, odpowiedział: „Uczucia nienawiści do innych narodów czy państw są złe i tylko zaciemniają obraz sytuacji, co utrudnia osiąganie celów. celów użytecznych dla ich własnego społeczeństwa.

Więcej informacji po ogłoszeniu

Więcej informacji po ogłoszeniu

Niemieccy obserwatorzy polityczni w Warszawie porównują Konfederację do skrajnie prawicowego skrzydła AfD kierowanego przez Björna Höcke. Jeszcze w 2019 roku Mentzen oświadczył, że jego partia jest przeciwna „Żydom, gejom, aborcji, podatkom i Unii Europejskiej”.

Konfederacja skupia się obecnie bardziej na kwestiach gospodarczych, jest radykalnie libertariańska („mniej państwa, więcej rynku”) i jako jedyna strona kwestionuje państwo opiekuńcze i wiele konkretnych świadczeń socjalnych („czy nas na to stać”), jak twierdzi polski ekspert Kai – Ocenił Olaf Lang z Berlińskiej Fundacji Nauki i Polityki.

Wybór losu Europy: jak polski rząd walczy z historyczną porażką

To decyzja kierunkowa, której znaczenie wykracza daleko poza granice Polski: jeśli w niedzielę Polska wybierze nowy parlament, wielu obserwatorów uważa, że ​​możliwa jest porażka prawicowo-konserwatywnej partii PiS – a także „powrót Donalda Tuska”. Czy liderowi proeuropejskiej opozycji uda się stworzyć realny sojusz?

Konfederacja w istocie wzywa do wycofania się państwa z życia publicznego poprzez zniesienie ubezpieczeń społecznych i podatków, argumentując, że Polakom byłoby lepiej bez instytucji państwowych. Kiedy jednak w środku kampanii wyborczej kandydata Mentzena zapytano, kiedy wyeliminuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, nie bardzo wiedział, co odpowiedzieć.

Według własnych wypowiedzi Konfederacja stara się odrzucić rząd PiS i uniemożliwić utworzenie rządu lewicowo-liberalnego. Bosak dał do zrozumienia Editorial Network Germany (RND), że Konfederacja nie chce wchodzić w koalicję ani z liberalną Platformą Obywatelską (PO) Donalda Tuska, ani z PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Uważamy, że są to przedstawiciele starszego pokolenia politycznego, które ma złe nawyki i program sprzeczny z interesami Polaków. Jeśli zajdzie taka potrzeba, jesteśmy gotowi pozostać w opozycji, wzmocnić nasz obóz polityczny i wesprzeć zmianę pokoleniową i programową w polskiej polityce” – wyjaśnił Bosak.

Więcej informacji po ogłoszeniu

Więcej informacji po ogłoszeniu

„Arogancja po stronie niemieckiej”

Na początku września rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec wykluczył koalicję z Konfederacją. Lider PiS i wicepremier Kaczyński także zdystansował się od Konfederacji i określił jej program wyborczy jako „zbiór szalonych pomysłów”. ludzi i dzieci”. Jeśli jednak PiS do utrzymania się przy władzy będzie potrzebował partnera koalicyjnego po wyborach, obserwatorzy polityczni twierdzą, że sojusz z prawicowymi ekstremistami jest całkowicie możliwy. W kwestiach polityki zagranicznej Konfederacja wypowiada się „przeciwko niekontrolowanej imigracji” i tym samym sprzymierza się z PiS.

Odnosząc się do napiętych stosunków między Polską a Niemcami, Krzysztof Bosak stwierdził, że nie ma ambicji pokazania Niemcom, jak powinni rządzić we własnym kraju. „I czujemy się urażeni, gdy niemieccy politycy przyjeżdżają do Polski i próbują nas pouczać na temat praworządności czy demokracji” – stwierdził Boska, dodając: „Polacy odbierają to jako brak szacunku i brak szacunku. Arogancję ze strony Niemiec”. dykcja, która dobrze wpisuje się w ogólną retorykę PiS.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *