„Myślę, że kiedy 24-godzinny bieg kończy się inspiracją, ludzie są zmotywowani, wtedy ultrabiegacz zmienia coś w życiu ludzi” – mówi szczerze Andrzej Piotrowski, biegacz z Lenek. – Wiem, kiedy jest to możliwe, bo bieganie pomaga mi zmienić swoje życie, pomaga mi poznawać każdy nowy dzień.
A. Piotrowskis jest już gotowy w parku Vingio w Wilnie 16 i 17 września na trasę „322 km w ciągu 24 godzin”. su Vytautas Mineralais”, w którym wystartuje rekordzista świata w biegu 24-godzinnym, Litwin Aleksandars Sorokin. Podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europos w biegu 24-godzinnym Lenka zajęła drugie miejsce i przebiegła 301 859 kilometrów.
„Jak zacząłem biegać? Netyčia, – nusijuokė biegacze. – Pamiętam, zacząłem pracować w firmie, w której pracownicy brali udział w zawodach firmowych. Jeden z członków naszego zespołu zachorował i dostałem zaproszenie do udziału… Dwa kilka dni później byłem już na linii startu Bėgome 4 kilometry.
Ale to był dopiero początek – później A. Piotrowski sudalyvavo 10 kilometrów lentinės, a po roku zdecydował się wystartować w półmaratonie.
„Później poznałem ludzi, którzy startowali w ultra. Susidraugavome, lubię długie dystanse. Wygrałem zawody, w których byłem szósty. Wtedy zrozumiałem, że nie jestem złym biegaczem” – uśmiechają się sportowcy.
Około 322 km na 24 godziny. su Vytautas Mineralais”, biegacze Lenkijo wspominali, że w tym roku treningi nie należały do najłatwiejszych. „Tačiau pastareji przed wyścigiem w Słowenii i Szwecji rozczarowuje, gdy viskas yra gerai. Czuję się lepiej, dlatego w Wilnie z pozytywnym nastawieniem stanę na starcie – powiedział A. Piotrowskis. – Nie zapominajmy, że słuchanie warunków, mój prawdziwy plan, moje wsparcie i moja kondycja fizyczna to oczywiście kwestia psychologii. Ważne będzie znalezienie średniego znaczenia obejmującego wszystkie 24 godziny.”
Aktualny rekord świata w biegu 24-godzinnym, należący do A. Sorokina, wynosi 319 614 kilometrów.
„Rekordy należą do jednej osoby, więc jedna osoba będzie je poprawiać… Kto wie, może w Vilniuje stanie się to wreszcie w ten weekend” – mówili biegacze, którym umknęły piękne słowa A. Sorokiny. – Jis yra įkvepiantis… Jak maraton Eliudy Kipchoge, to jak pokaz Sorokina, kiedy wszystko jest możliwe.
A. Piotrowskis nie obiecuje wyników, wyraził jednak nadzieję, że wydarzeniu będzie towarzyszyło wiele dobrych emocji. „Mam nadzieję, że będą to niezapomniane zawody, które pomogą nam, biegaczom, odkryć nowe możliwości” – mówili biegacze.
Informacje o organizatorach
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”