Donald Tusk rzuca wyzwanie prawicowej agitacji – Polska wzorem dla Niemiec?

Donald Tusk osiągnął to, co wielu wydawało się nie do pomyślenia. Przeciwstawił się zaciekłej wrogości, prawicowej agitacji i kłamstwom na jego temat. Mimo że jego partia zajęła dopiero drugie miejsce wybory parlamentarne w końcu to on jest zwycięzcą. Bo Tusk, były lider polskiej opozycji, przekonał wiele osób i teraz jako przyszły premier celuje w umiarkowaną koalicję rządową. Narodowo-konserwatywna partia PiS w kampanii wyborczej pozbyła się wstydu i w pełni skupiła się na politycznej destrukcji Tuska. Bezskutecznie. Podczas gdy w innych krajach europejskich ruchy prawicowe przybierają na sile, PiS obecnie traci pieniądze. Jak Tusk to zrobił? Zachowując spokój. Niemcy mogą się czegoś nauczyć z polskiej ścieżki.

PiS przedstawił wyborcom decyzję: „Polska albo Niemcy”

Polska kampania wyborcza była brutalna. PiS wykorzystywał problemy nie na poziomie merytorycznym, ale emocjonalnym. Choć w przeszłości partia podsycała nastroje wobec uchodźców i homoseksualistów, w tej kampanii wyborczej Niemcy posłużyły jako wrogi wizerunek. Powołano lidera opozycji Tuska zniesławiony zagraniczny agent Berlina, a nawet Moskwy. W reklamie PiS poproszono Polaków, aby przy urnach wyborczych zadecydowali: „Polska czy Niemcy. Masz wybór” – powiedział.

Jak więc Tuskowi i jego Koalicji Obywatelskiej (KO) udało się zdobyć w tak gorącym klimacie blisko 31% głosów? natomiast PiS stracił 9 punktów procentowych (35%).? „Spokojnie” – mówi Andrzej Kaluza, naukowiec z Niemiecko-Polskiego Instytutu w Darmstadcie, zajmujący się relacjami między obydwoma krajami. „Tusk nie dał się sprowokować i nie próbował odpowiadać ani korygować kłamstw PiS” – mówi Kaluza. „Dzięki swojej mądrości politycznej i doświadczeniu Tusk wiedział, że wrogość wobec niego to pole minowe i że nie wygra, jeśli się w to włączy”. Tym samym proeuropejski kandydat po prostu dopuścił do niepowodzenia kampanii antyniemieckiej i przeciw Tuskowi.

Donald Tusk został wyrzucony z polskiej telewizji państwowej

Ale czy w walce z partiami autorytarnymi wystarczy ignorowanie ich po lewej (lub prawej)? Historia AfD w Niemczech pokazuje, że tak nie jest. Niemniej jednak stoicka strategia Tuska polegająca na ignorowaniu oskarżenia o zdradę stanu i zniesławienie kierowane pod jego adresem przez PiS w polskiej telewizji publicznej zadziałała. Bo Tusk wybrał swoje batalie i poruszał naprawdę ważne kwestie. „Spędził rok podróżując po kraju, rozmawiając z ludźmi i dając jasno do zrozumienia, że ​​nie chce ograniczać opieki społecznej. przywróci praworządność w kraju„, analizuje Kaluza. Organizował demonstracje przeciwko demontażowi demokracji, w których uczestniczyły miliony ludzi i stworzył w ten sposób markę: proeuropejski demokrata – w walce z wrogami prawicowego państwa. Według Kaluzy to się sprawdziło „Wiele osób w kraju było pod wrażeniem kłamstw PiS na temat Tuska, wówczas po prostu zbyt niezręcznych” – mówi ekspert: Nawet ultrakonserwatyści, którzy zasadniczo nie gardzą PiS, głosowali teraz na Tuska.. W szczególności nie sprawdziła się ich radykalna postawa wobec Niemiec jako źródła wszystkiego, co złe w Polsce.

Tuskowi i jego koalicji obywatelskiej udało się przeciwstawić PiS środkową drogą. Ponieważ Sam Tusk nie jest bynajmniej lewicowcem; reprezentuje również linie ograniczającena przykład w polityce migracyjnej. Ale zawsze będzie Polska pod rządami Tuska bardziej liberalna dla kobiet i ich prawa do aborcji, dla mniejszości i w ogóle dla praw obywatelskich. Dzieje się tak zwłaszcza dzięki przyszłym koalicjantom Tuska.

Czego Niemcy mogą się nauczyć z polityki Tuska?

Choć w Polsce władzę sprawuje już partia prawicowa, a Niemcom daleko do niej, lokalna polityka może się czegoś od Polski nauczyć – uważa ekspert Kaluza. „Niemcy i Europa powinny bardziej skupić się na możliwościach przyszłości, a nie tylko szerzyć wszędzie apokaliptyczny klimat, który szybko doprowadza ludzi do rozpaczy, a następnie popycha ich do dokonywania radykalnych wyborów”. Ważne jest także, aby nie powtarzać wszystkich absurdalnych twierdzeń partii prawicowych. Jeśli ciągle mówimy o kłamstwach i zniekształconych obrazach, nieuchronnie pozostaje element nieprawdy. Tusk przoduje w Polsce: ignoruje absurdalne oskarżenia i woli skupiać się na sprawach, które są dla ludzi naprawdę ważne. Kaluza pośrednio widzi także możliwości poprawy polityki dotyczącej sygnalizacji świetlnej: „W Niemczech mniejsze jest zapotrzebowanie na drobne przepisy, są one biurokratyczne i skomplikowane. To w ogóle nie dociera do ludzi lub w niewłaściwym miejscu – AfD natomiast wyjaśnia to znacznie prościej i tym samym zyskuje sympatię ludzi”.

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *