Leży w dobrym nastroju na kanapie, z humorem robi zdjęcia komórką ze szpitala i próbuje pogodzić się z faktem, że cudem uniknął śmierci. „W Niemczech każdej nocy śniło mi się, że jestem zamknięty”powiedział Erik Klamm. Uczucie, które było prawdziwe. Przez kilka dni nie mógł się poruszać.
Nie pamiętam wypadku
Nie pamięta dnia 22 maja. Erik Klamm i jego przyjaciel Jonas spędzają wakacje na tajskiej wyspie Ko Samui i wypożyczają dwie hulajnogi. W nocy Erik upada na zakręcie w lewo i pęka przednia opona. Jego przyjaciel znalazł go ciężko rannego na chodniku i wezwał pomoc. Niedługo potem karetka zabrała go do prywatnej kliniki dla turystów.
Przez dziewięć dni ledwo może się poruszać
Młody człowiek z Bad Salzuflen ma dużo szczęścia. Każdy zdaje sobie sprawę, że kręgosłup może zostać złamany i postępuje ostrożnie. „Kiedy się obudziłem, byłem zły, bo leżałem między dwoma zagłówkami” pamięta Erika Klamma. Od tej pory przez dziewięć dni praktycznie nie może się ruszać, je i pije leżąc na boku. Szybko pojmuje dramatyzm sytuacji: „Wiedziałem, że nie mogę wpadać w panikę.
Darowizny go wzmocniły
Ale jak wrócić do domu? Osoba poszkodowana nie korzysta z żadnego międzynarodowego ubezpieczenia zdrowotnego. Problem, bo specjalny lot powrotny kosztuje niecałe 148 000 euro. Jego przyjaciel Danny rozpoczyna w swoim domu akcję zbierania datków – szybko zbiera potrzebną kwotę.
Erik poleci do Niemiec pod koniec maja. „Jestem niezmiernie wdzięczny Danny’emu, a także mojemu przyjacielowi Jonasowi, który zorganizował dla mnie wszystko w Tajlandii. To szalone, ile osób do mnie napisało i przekazało datki. To mnie zmotywowało.
Pomoc przychodzi także od Siostry Anniki
W codziennym życiu pomaga mu młodsza siostra Annika: zakładanie butów, przynoszenie jedzenia, zmiana gipsu na plecach. 22-letnia młoda kobieta jest wykwalifikowaną pielęgniarką. Ona i jej rodzice prawie codziennie odwiedzali Erika w Betel i bardzo martwili się o jej brata.
Wszyscy wiedzą, że wyszkolony mistrz przemysłowy miał dużo szczęścia. Tak też widzą sprawę lekarze. Ponad połowa chorych umiera z powodu złamania szyi, a większość ocalałych zostaje następnie sparaliżowana.
Naładuj baterie i ciesz się życiem
Erik schudł 15 kilogramów i dużo śpi w ciągu dnia – jego mięśnie są nadal słabe. Już niedługo rehabilitacja. Pragnie odzyskać doskonałe zdrowie i cieszyć się życiem:”Mój przyjaciel Danny, który zorganizował zbiórkę, bierze ślub w sierpniu. Chcę dać z siebie wszystko i wybrać się na jeden lub dwa festiwale w lecie. Zatem Erik Klamm powrócił w sam środek życia – życia, które wydaje się być nowym początkiem.
OWL czasu lokalnego informuje o tej historii 23 czerwca 2023 r.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.