Dziś wszystko jest połączone, łącznie z telefonami komórkowymi i samochodami. W nowoczesnych pojazdach przechowywanych jest wiele danych osobowych. Kierowcy często jednak nie wiedzą, jakie informacje są gromadzone, dokąd są przesyłane i kto może uzyskać do nich dostęp. Dlatego Jürgen Scherf, audytor MDR-AKTUELL, zastanawia się, czy oprogramowanie producentów samochodów może w ten sposób uzyskać dostęp do danych zdrowotnych z aplikacji fitness.
przekleństwo czy błogosławieństwo? To pytanie pojawia się prawie zawsze, jeśli chodzi o dane w nowoczesnych pojazdach. W ADAC odpowiedź brzmi: jedno i drugie. Faktem jest, że nowoczesne samochody gromadzą ogromne ilości danych i przesyłają je w czasie rzeczywistym do systemów kontroli ruchu, w tym do producentów. Z jednej strony to dobrze, twierdzi rzeczniczka ADAC Katrin van Randenborgh, ponieważ zwiększa bezpieczeństwo. Ale niesie to także ryzyko.
Samochód jako komputer na kółkach: brak przejrzystości
Randenborgh mówi: „Pojazdy są obecnie rodzajem toczącego się komputera. Ma to nie tylko wady, ale oczywiście ma również sens. Jeśli pojazd wykryje, że kierowca nie jest już w stanie panować nad pojazdem, a system interweniuje, ma to oczywiście ogromne zalety. »
Z punktu widzenia ADAC problem polega na braku przejrzystości w zakresie dokładnych danych gromadzonych i przesyłanych producentom. „A co stanie się dalej i czy te dane są naprawdę istotne i konieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa, czy też wykraczają daleko poza to” – mówi Randenborgh.
Gromadzone dane mają głównie charakter techniczny
Obecnie gromadzone dane dotyczą głównie stanu technicznego pojazdu i jego bezpieczeństwa. Mniej, twierdzi van Randenborgh, zwłaszcza jeśli chodzi o wrażliwe dane dotyczące zdrowia. Nawet jeśli zostały one wprowadzone do pojazdu na przykład przez kierowcę.
„Tak więc z naszego punktu widzenia można go zapewnić, że teraz np. dane o stanie zdrowia zapisane w telefonie komórkowym nie są transportowane do pojazdu, ale tam odbija się ekran telefonu komórkowego. I nie oznacza to od razu, że te dane są również gromadzone w pojeździe, a następnie przesyłane.Zbierane dane dotyczące zdrowia mają zazwyczaj na celu poprawę bezpieczeństwa drogowego i pomoc pojazdowi w rozpoznaniu, że kierowca jest zmęczony lub chory i nie może już prowadzić pojazdu.
ADAC wzywa do stworzenia ram prawnych na poziomie europejskim
Zdaniem ADAC, aby zapewnić kierowcom kontrolę nad ich danymi, należy jak najszybciej stworzyć ramy prawne na szczeblu europejskim wymagające od producentów większej przejrzystości. I że zawsze musisz wyrazić zgodę na przesyłanie danych. Nawiasem mówiąc, fotelik samochodowy jest centralnym miejscem, w którym gromadzone są istotne informacje w pojeździe.
Christian Neyrinck z Forcia, wiodącego dostawcy motoryzacji, wyjaśnia: „Fotelik samochodowy z pewnością jest elementem przeznaczonym do gromadzenia danych. Jeśli chodzi o dane dotyczące zdrowia, fotelik samochodowy dzisiaj nic nie zbiera. eksperymenty, które przeprowadzaliśmy od wielu lat. Możliwość gromadzenia danych kardiologicznych, tj. tętna i częstości oddechów. Dzięki temu możesz rozpoznać, czy ktoś jest zmęczony. Celem nie było tak naprawdę zebranie danych dotyczących zdrowia, ale raczej: czy dana osoba jest w stanie prowadzić samochód? I w tym kierunku wiele się dzieje, nie tylko w zakresie czujników siedzeń, ale także systemów radarowych i kamer.„
Ważna jest jasna jurysdykcja i suwerenność danych kierowcy
Nic z tego nie jest dziś w pełni rozwinięte, wyjaśnia Neyrinck. Producenci i dostawcy dążą jednak do uzyskania rzetelnych danych zapewniających bezpieczną jazdę. Jeśli chodzi o ochronę danych, opiera się ona na surowych niemieckich przepisach – ale także na samych użytkownikach: „Osobiście, dzięki naszym przepisom o ochronie danych, jestem przekonany, że dopóki działamy w Niemczech, mamy gwarancję, że dane te nie zostaną wykorzystane do działań, które ostatecznie są niepożądane. Wiele osób dbających o bezpieczeństwo danych komunikuje się bardzo swobodnie, na przykład za pośrednictwem telefonu komórkowego lub nosi zegarek fitness. W rzeczywistości rejestrują dane znacznie lepiej niż foteliki samochodowe. »
Ważne są zatem dwie rzeczy: jasna jurysdykcja co do tego, kto i kiedy może gromadzić i wykorzystywać jakie dane. A kierowca cieszy się suwerennością danych. Jeśli nie jest to istotne ze względów bezpieczeństwa, system można również wyłączyć.
Ten temat w porządku obrad:MDR AKTUELL – Wiadomości radiowe | 1 listopada 2023 | 6:20
Wyświetl wszystko
Wyświetl wszystko
„Komunikator. Profesjonalny badacz kawy. Irytująco skromny fanatyk popkultury. Oddany student. Przyjazny ćpun mediów społecznościowych”.