Niemniej jednak PiS, przy pomocy powołanego przez siebie prezydenta Andrzeja Dudy, stosował sztuczki, aby wykorzystać wszystkie terminy. Duda powierzył zadanie sformowania rządu politykowi PiS i byłemu premierowi Morawieckiemu i złożył przysięgę w jego rządzie, wiedząc doskonale, że tymczasowy rząd będzie rządził tylko przez dwa tygodnie. Kosztowny spektakl: według wyliczeń „Polityki” pensje licznych ministrów sprawujących tę funkcję przez dwa miesiące kosztowały podatników łącznie około 74 tys. euro.
Teraz wszystko powinno pójść szybko. Tusk chce jutro złożyć oświadczenie rządu i przedstawić swój zespół ministerialny. Głosowanie nad wotum zaufania nastąpi po południu. Ponieważ Tusk może liczyć na zdecydowaną większość posłów, jego wybór uważa się za bezpieczny. Oczekuje się, że w środę Duda złoży przysięgę przed gabinetem Tuska. Wtedy wreszcie nastąpi zmiana.
Przed nowym, trójpartyjnym rządem koalicyjnym Tuska stoi wiele wyzwań. Jednym z najpilniejszych bieżących problemów jest blokada przejść granicznych z Ukrainą przez polskie firmy transportowe. Widzą, że ich działalności zagraża tańsza konkurencja ze strony krajów sąsiadujących. Spór nadwyręża stosunki Ukrainy z Polską, która od początku rosyjskiej wojny agresywnej jest jednym z najważniejszych sojuszników Kijowa.
Wiele jest również do zrobienia w odniesieniu do Berlina i Brukseli. PiS był w ciągłym konflikcie z Komisją Europejską w sprawie reformy sądownictwa, a rząd federalny zirytował go, żądając wielomiliardowych odszkodowań za wojnę światową. Tusk i jego współpracownicy opowiadają się natomiast za orientacją proeuropejską i bardziej ugodową polityką wobec Niemiec.
Stare nowe
66-latek z Gdańska był szefem polskiego rządu w latach 2007-2014. W tym okresie cieszył się dobrymi relacjami z kanclerz Angelą Merkel (CDU). Tusk chce pod koniec tygodnia udać się do Brukseli na szczyt europejski, na którym będzie omawiana dodatkowa pomoc dla Ukrainy.
Jednak wielu polskich obywateli ma także wysokie oczekiwania wobec nowego rządu. PiS rozgniewał wiele osób wzmocnieniem prawa do aborcji. Przyszły rząd pragnie ponownie zliberalizować ustawodawstwo. Tusk zapowiedział już także restrukturyzację kanału publicznego, który PiS uczynił swoim organem propagandowym.
Mimo chęci zmian Tusk będzie musiał także zmierzyć się z problemem wspólnego pożycia. Prezydent Duda może położyć kres wielu inicjatywom reformatorskim. A w ostatnich tygodniach dał jasno do zrozumienia, że wymagany przez konstytucję status bezpartyjny głowy państwa jest dla niego jedynie formalnością.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.