Polska chce oddzielić nominacje sędziowskie od polityki

Tego chce nowy centrolewicowy rząd Polski Po raz kolejny oddziel powoływanie sędziów od polityki. Odpowiedni projekt ustawy ogłosił w piątek w Warszawie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Istotnym warunkiem powołania do Krajowej Rady Sądownictwa jest nowe powołanie do Krajowej Rady Sądownictwa Spór Warszawy z Brukselą o reformę sądownictwa głosowany przeciw narodowo-konserwatywnemu rządowi PiS, można rozwiązać.

Krajowa Rada Sądownictwa jest organem powołującym sędziów na wolne stanowiska. W 2018 roku rząd PiS wprowadził reformę, po czym parlament mianował 15 z 25 członków Krajowej Rady Sądownictwa – wcześniej sędziowie ustalali większość członków.

Posunięcie to postawiło Polskę w konflikcie z Komisją Europejską. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) skrytykował fakt, że Krajowa Rada Sądownictwa jest organem „znacznie zrestrukturyzowanym przez polską władzę wykonawczą i ustawodawczą”. istnieją uzasadnione wątpliwości co do jego niezależności.

W przyszłości Minister Sprawiedliwości Bodnar zapowiedział, że sędziowie będą sami decydować o składzie Krajowej Rady Sądownictwa. Według niego przed ETS toczy się obecnie około 490 postępowań w sprawie reformy sądownictwa byłego rządu PiS.

Nowa ustawa reformująca Krajową Radę Sądownictwa Najpierw jednak musi przejść przez obie izby parlamentu. następnie podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę. To wychodzi z szeregów PiS i może storpedować projekt. (AFP)

Bianca Robbins

„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *