Co NATO oznacza dla Polski

12 marca 2024, 10:55

25 lat temu Polska i Czechy przystąpiły do ​​NATO. Co to konkretnie oznacza dla naszych wschodnich sąsiadów? Co na co dzień mówią i robią Polacy, jeśli chodzi o obronność? Czy członkostwo w NATO jest częścią ich codziennych problemów, czy polegają na Ameryce i NATO, czy na sobie? Dziennikarz Tomasz Sikora zadawał pytania w Polsce.

Tomasz Sikora, MDR SAXONIA

Brzęczenie budzi nas co drugą noc. SMS, rozsyłany automatycznie przez Regionalne Centrum Bezpieczeństwa do wszystkich Polaków, brzmi: „Samoloty polskie i amerykańskie są na pozycjach w przestrzeni powietrznej. Powód: nad Kaliningradem aktywne są rosyjskie rakiety i samoloty”.

SMS jako element bezpieczeństwa

Jaki jest cel tego SMS-a? O to pytam byłego szefa polskiego dowództwa, generała Romana Polko: „To wyraźnie pokazuje, że Polska potrzebuje dziś NATO i czerpie z niego korzyści. To nie tylko wspólna polsko-amerykańska służba lotnicza, ale także system SMS – element systemu bezpieczeństwa NATO.

Ale polska ludność również podejmuje środki ostrożności, wyjaśnia Polko: „Dlatego dziś miasta wymagają, wydając pozwolenia na budowę, aby garaże, tunele, parkingi lub piwnice służyły również jako schrony”. Warto też wiedzieć, które produkty spożywcze mają długą datę ważności i można je przechowywać w piwnicy.

Broń w populacji

Odwiedzam jedną ze strzelnic, która powstała we Wrocławiu po rosyjskim ataku na Ukrainę. Broń wydaje Paweł Marczak, właściciel. „Wtedy Polacy rezerwowali pociągi nawet o trzeciej nad ranem. Dziś coraz częściej przywożą własną broń” – mówi Marczak. W ciągu dwóch lat liczba osób posiadających pozwolenia na broń wzrosła o jedną trzecią. Dziś 800 000 Polaków ma broń w domu.

Armia zwykłych obywateli

Inni Polacy wstąpili do „Wojsk Obrony Terytorialnej”. Generał Wiesław Kukuła wyjaśnia, że ​​jest to armia regularna, ale składa się z zwykłych obywateli, którzy regularnie przechodzą ciągłe szkolenie na poligonach. „Zainteresowanie jest duże. Mamy więcej chętnych niż miejsc. A po dwóch latach szkolenia ludzie są lepsi niż nasza stara armia poborowa”.

W 2024 roku Polska przeznaczy na wojsko cztery procent produktu krajowego brutto. Najwyższy odsetek spośród wszystkich członków NATO.

więcej na ten temat

Ten temat w porządku obrad:MDR SACHSEN – Radio La Sachsen | Raport regionalny Studia Bautzen | 12 marca 2024 | 14:30.

Emerson Allen

„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *