Ptasia grypa u bydła niepokoi ekspertów

Sytuacja w Stanach Zjednoczonych niepokoi obecnie ekspertów, głównie dlatego, że bydła nie uważano wcześniej za żywiciela wirusa ptasiej grypy. W miarę jak każdy nowy żywiciel wirusa wchodzi w bliższy kontakt z ludźmi, wzrasta prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa na ludzi. Obecnie wiadomo, że co najmniej 33 stada w ośmiu stanach USA są zakażone. Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób dzikie ptaki mogły przenieść wirusa na krowy.

W miarę jak każdy nowy żywiciel wirusa wchodzi w bliższy kontakt z ludźmi, wzrasta prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa na ludzi.


Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA).

Wirus ptasiej grypy po raz pierwszy wykryto w Chinach w 1996 r

Wysoce zjadliwy wirus grypy A H5N1 został po raz pierwszy odkryty w Chinach w 1996 r. i od tego czasu spowodował kilka ognisk na fermach drobiu oraz, w pojedynczych przypadkach, u ludzi. W ostatnich latach pandemia poważnie zdziesiątkowała populację dzikiego ptactwa.

Patogen występuje obecnie na całym świecie. Niedawno dotarł także do kolonii pingwinów na Antarktydzie. Wirus w coraz większym stopniu atakuje także inne gatunki zwierząt, takie jak lwy morskie. Nie jest jednak jasne, czy H5N1 jest również przenoszony z lwa morskiego na lwa morskiego, czy też zwierzęta zarażają się głównie poprzez zjadanie zakażonych ptaków.

Przenoszenie między wymionami krów

Nie jest jeszcze jasne, czy i w jaki sposób dzikie ptaki przeniosły wirusa na krowy. Wirusolodzy badają obecnie tę kwestię. Badają także drogę zakażenia między krowami.

Pierwsze oznaki wskazują na infekcję wymienia: wirus może zostać przeniesiony na inne zwierzęta poprzez sprzęt udojowy lub rękawiczki personelu hodowlanego. Obecnie nie można jednak wykluczyć przeniesienia wirusa przez drogi oddechowe.

Rozporządzenie: Ujemny wynik testu wirusologicznego podczas transportu zwierząt gospodarskich

Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych nakazał, aby począwszy od 29 kwietnia przed transportem całego bydła mlecznego międzystanowego przeprowadzać testy na obecność wirusa grypy A z ujemnym wynikiem. Laboratoria i państwowi lekarze weterynarii mają obowiązek zgłaszania władzom pozytywnych wyników.

„Ponieważ nie ma jeszcze kompleksowych wyników badań zakażonych krów mlecznych, zakres rozprzestrzeniania się tej choroby jest nadal niepewny” – wyjaśnił profesor Martin Schwemmle, wirusolog w szpitalu uniwersyteckim we Fryburgu. Obowiązkowe testy na obecność wirusa podczas transportu bydła mlecznego dają wynik pozytywny i pomagają zapobiegać dalszemu rozprzestrzenianiu się. „Fakt, że w mleku z supermarketu wykryto ślady tych wirusów, jest alarmującym sygnałem”.

Wirusolog: Trudno kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa

Wirusolog Schwemmle był zaskoczony, „że to były krowy mleczne” i że wirusy wykryto w drogach oddechowych i wymieniach zakażonych krów mlecznych, a nie w mózgu. U innych ssaków zakażonych wirusem ptasiej grypy wirusy były nadal wykrywalne w mózgu.

Schwemmle widzi duże wyzwanie w zwalczaniu infekcji ptasiej grypy: „Problem polega na tym, że w mleku tych krów wykryto bardzo wysokie stężenie wirusa. Oznacza to, że wirus jest obecny nie tylko w każdej kropli mleka uwalnianej do środowiska. Cały sprzęt potrzebny do produkcji mleka może być również skażony wirusem zakaźnym. Uważam, że bardzo trudno jest kontrolować tak powszechne skażenie.”

Czy ta ptasia grypa może przenieść się na ludzi?

Schwemmle uważa, że ​​wybuch ptasiej grypy i pandemia u ludzi są stosunkowo mało prawdopodobne. U osób mających bliski kontakt z krowami mlecznymi obserwowano sporadyczne zakażenia ptasią grypą. Towarzyszyły temu jednak jedynie łagodne objawy. Nie udowodniono jeszcze przenoszenia wirusa z człowieka na człowieka.

Jednakże badanie wykazało, że „białko powierzchniowe HA wirusa H5N1 może bardzo dobrze nabyć inne mutacje adaptacyjne, aby móc przenosić się z jednej osoby na drugą”. „Ale wiemy również, że te adaptacje nie są jeszcze wystarczające, aby wywołać epidemię w populacji ludzkiej” – powiedział wirusolog Schwemmle.

Wiemy jednak również, że te adaptacje nie są jeszcze wystarczające, aby wywołać epidemię w populacji ludzkiej.


Profesor Martin Schwemmle
Viroge, Szpital Uniwersytecki we Fryburgu

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *