Ukraina wzywa Polskę do ochrony swojej przestrzeni powietrznej w pobliżu swojej granicy – ​​Euractiv DE

Polska obrona powietrzna mogłaby chronić przestrzeń powietrzną nad ukraińskimi regionami przygranicznymi, powiedziała w sobotę swojemu polskiemu odpowiednikowi w Wilnie wicemarszałek Rady Najwyższej Ukrainy.

Przewodnicząca Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska, Przewodnicząca Parlamentu Litwy Viktorija Čmilytė-Nielsen i Wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej Ukrainy Olena Kondratyuk spotkali się w sobotę 6 czerwca w Wilnie z okazji dwóch litewskich świąt, którym towarzyszyły: Dzień Stanowy. i Dzień Pieśni.

„Jeśli NATO nie chce przyjąć Ukrainy w czasie wojny, musimy zażądać od sojuszników podjęcia wystarczających kroków w celu zatrzymania i pokonania wroga” – napisał Kondratiuk na Facebooku.

Kondratyuk powiedziała także, że pytała swoją polską koleżankę Kidawę-Błońską, czy Warszawa planuje wykorzystać polską obronę powietrzną do obrony przestrzeni powietrznej nad ukraińskimi regionami przy polskiej granicy.

O złożenie takiego wniosku poprosiła Litwinkę Čmilytė-Nielsen podczas spotkania przewodniczących parlamentów państw NATO, które odbywa się na dzień przed rozpoczęciem szczytu NATO w Waszyngtonie.

Kondratiuk powiedziała, że ​​cieszy się, że jej litewscy i polscy koledzy „Wiktorija i Małgorzata popierają ideę, że Ukraina powinna być członkiem NATO i UE”.

Członkostwo Ukrainy w NATO przed zakończeniem wojny wydaje się wysoce nieprawdopodobne, jak wielokrotnie powtarzał Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg, nawet gdyby zakończył wojnę. Kwiecień podczas swojej wizyty w Kijowie podkreślił, że „należne jej miejsce jest w NATO”, podkreślając „nieodwracalną drogę” tego kraju do członkostwa.

Stoltenberg wielokrotnie wykluczał także wysłanie wojsk NATO do walki na Ukrainie, twierdząc, że sojusz nie był zaangażowany w konflikt.

[Bearbeitet von Kjeld Neubert]

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *