Poseł do Parlamentu Europejskiego pozywa Polskę za tortury – Euractiv DE

Nowy polski poseł do Parlamentu Europejskiego Mariusz Kamiński zapowiedział, że pozwie Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Twierdzi, że był torturowany w więzieniu po tym, jak został skazany za nadużycie władzy.

Przed kandydowaniem do Parlamentu Europejskiego w czerwcu Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata więzienia za nadużycie władzy. Byli to byli ministrowie prawicowo-konserwatywnego rządu PiS (EKR), który stracił władzę w Polsce pod koniec 2023 roku.

Jego aresztowanie wywołało falę protestów wśród zwolenników PiS. Związany z PiS prezydent Andrzej Duda próbował wówczas uchronić ją przed aresztowaniem w swojej oficjalnej rezydencji. PiS przedstawił parlamentarzystów jako więźniów politycznych nielegalnie prześladowanych przez obecny rząd Donalda Tuska.

Przybywając do Strasburga na pierwszą sesję plenarną Parlamentu Europejskiego w środę 17 lipca, nowo wybrany polski eurodeputowany Kamiński skorzystał z okazji, aby ogłosić, że pozwie Polskę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Powodem są tortury, jakich rzekomo doznał w więzieniu.

„To szokujące, że w XXI wieku w kraju będącym członkiem Unii (Europejskiej) Demokratycznej można mówić o torturach wobec członków opozycji demokratycznej” – stwierdził Kamiński.

W areszcie Kamiński podjął strajk głodowy. Twierdził, że był karmiony na siłę, co określił mianem tortur. Administracja więzienna zaprzeczyła, jakoby w jakikolwiek sposób naruszyła godność więźnia.

Ostatecznie Kamiński i Wąsik zostali ułaskawieni przez prezydenta Dudę. Po wyjściu z więzienia obaj ułaskawieni mężczyźni postanowili kandydować do Parlamentu Europejskiego.

Wykorzystali w ten sposób popularność, jaką zdobyli wśród wyborców PiS w czasie pobytu w więzieniu. Obaj zdobyli mandaty i znajdują się obecnie w gronie 20 europosłów PiS reprezentujących grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Opisując przemoc fizyczną, której, jak twierdzi, był poddawany, wyjaśnił, że był wielokrotnie wiązany pasami. Dodatkowo, pomimo przeciwwskazań lekarskich, do nosa wprowadzono mu półmetrową rurkę w celu karmienia.

Kamiński twierdził także, że otrzymał pismo od polskiego rzecznika praw obywatelskich Marcina Wiącka, w którym stwierdził, że karmienie na siłę jest nieuzasadnione.

Wiącek zaprzeczył jednak, jakoby sprzeciwiał się warunkom przetrzymywania Kamińskiego.

„Oceniliśmy, że warunki, w jakich pan Mariusz Kamiński był przetrzymywany, były zgodne z prawem” – poinformował w styczniu.

W sytuacji, gdy życie skazanego jest poważnie zagrożone, co musi stwierdzić co najmniej dwóch lekarzy, niezbędne środki medyczne, w tym operacje, można przeprowadzić nawet wbrew woli skazanego – podała w oświadczeniu służba więzienna. Odrzucił zarzuty Kamińskiego.

„Służba więzienna opracowała odpowiednie procedury mające na celu zapewnienie zdrowia skazanego” – napisano w oświadczeniu.

[Bearbeitet von Nick Alipour]

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *