Zakonnica prowadząca pod wpływem alkoholu zaskakuje większą liczbą grzechów

W Polsce kompletnie pijana zakonnica uczestniczyła w wypadku drogowym. Wcześniej prowadziła samochód z ponad dwoma na tysiąc.

Olsztyn- Święta krowa! w Polski Miasto Olsztyn w województwie warmińsko-mazurskim doszło do kolizji dwóch samochodów. W jednej z nich siedziały dwie zakonnice. Ale na miejscu wypadku były inne trudności.

W Polsce zakonnica prowadziła samochód po pijanemu. Doszło do wypadku. (symboliczny obraz) © 123rf.com/sylv1rob1

Do wypadku doszło w zeszły czwartek około 18:30 na skrzyżowaniu; w grę wchodził Fiat i Audi.

Według pierwszych ustaleń olsztyńskiej policji, jedna z sióstr prowadziła fiata i nie ominęła audi, które spowodowało kolizję.

Jak polski portal TKO.pl donosił, że kierowca (37) następnie wysiadł i opuścił miejsce przestępstwa – rzekomo z obawy przed nieuchronną odpowiedzialnością i możliwymi konsekwencjami z tym związanymi.

Wróżka Baba Vaga: To właśnie przewidziała mistyczna kobieta o Władimira Putinie
Władimir Władimirowicz Putin
Wróżka Baba Vaga: To właśnie przewidziała mistyczna kobieta o Władimira Putinie

Wkrótce jednak wróciła ze swoim współwyznawcą. Wcześniej jednak poprosiła ich o „pomoc”: zgodnie z ustaleniami koleżanka powiedziała policji, że w chwili wypadku prowadziła samochód.

Dopiero po chwili funkcjonariusze zorientowali się, że zakonnice – najwyraźniej nie bez powodu – mają coś do ukrycia…

Tak więc funkcjonariusze organów ścigania poinformowali kobietę o prawnych konsekwencjach jej zeznań i powiedzieli, że jej prawo jazdy zostanie cofnięte za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Nagle zmieniła zdanie i przyznała, że ​​prowadziła druga zakonnica. Tę wersję potwierdził również bezpośredni świadek incydentu.

Ale po co to całe zamieszanie? Okazało się, że kierowca w chwili wypadku był kompletnie pijany. Wykonany na miejscu alkomat wykazał dla zakonnicy ponad dwa na tysiąc. Została już pozbawiona prawa jazdy, została oskarżona o popełnione przestępstwo i będzie musiała odpowiedzieć w sądzie.

Na szczęście jest z nim wypadek nikomu nie stało się nic poważnego.

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *