Posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ
Brak luzowania granic z Polską
11.11.2021, 07:35
Sytuacja ludzi na granicy polsko-białoruskiej jest nadal tragiczna. Trzecią noc z rzędu tysiące uchodźców stawia opór mrozom w prowizorycznym obozie. Według białoruskich informacji, w drodze są kolejne osoby.
Przy temperaturach zbliżonych do zera tysiące ludzi na granicy białorusko-polskiej wciąż czekają na pomoc kilka dni później. Państwowe białoruskie media opublikowały w czwartek wieczorem m.in. filmy, na których dzieci tłoczą się wokół ciężarówki z pitną wodą. Niezależnym dziennikarzom nie wolno wchodzić do strefy przygranicznej. Według białoruskich doniesień do tymczasowych obozów namiotowych uciekały inne osoby z głębi kraju.
Sytuacja na wschodniej granicy zewnętrznej UE będzie teraz dotyczyć także Rady Bezpieczeństwa ONZ. Francja, Estonia i Irlandia wystąpiły o spotkanie najpotężniejszego organu ONZ na popołudnie (czasu lokalnego) w Nowym Jorku – dowiedziała się niemiecka agencja prasowa z kręgów Rady Bezpieczeństwa. Rada musi spotykać się za zamkniętymi drzwiami.
Tymczasem państwa europejskie przygotowują nowe sankcje wobec autorytarnej Białorusi. Po konsultacjach z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu w Waszyngtonie w środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła o „hybrydowym ataku autorytarnego reżimu”. Dyplomaci twierdzą, że nowy instrument sankcji UE, który mógłby zostać wykorzystany na przykład przeciwko liniom lotniczym lub organizatorom wycieczek, ma zostać formalnie zatwierdzony w najbliższy poniedziałek na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE.
Merkel wzywa do humanitarnego rozwiązania
Kanclerz Angela Merkel zaapelowała o humanitarne rozwiązanie problemu uchodźców na pograniczu Polski, Litwy i Łotwy i Białorusi. Trzeba rozwiązać problem w taki sposób, żeby „był ludzki” – mówiła w środę wieczorem. „Niestety, w tej chwili tak nie jest” – dodała. „Z drugiej strony ważne jest również, aby UE mogła chronić swoje granice zewnętrzne”. W rozmowie telefonicznej poprosiła prezydenta Rosji Władimira Putina o wpłynięcie na białoruskiego przywódcę Aleksandra Łukaszenkę. – Bo tu wykorzystuje się ludzi. Są ofiarami nieludzkiej polityki. Trzeba coś z tym zrobić.
Białoruś jest uzależniona finansowo od Rosji i nadal otrzymuje wsparcie Moskwy w obecnej sytuacji. Białoruski przywódca Aleksander Łukaszenko, często krytykowany jako „ostatni dyktator Europy”, był krytykowany za przylatywanie migrantów z obszarów objętych kryzysem, a następnie zmuszanie ich do przekraczania granicy z Polską. Zakłada się, że 67-latek chce się zemścić za nałożone już przez UE sankcje za represje wobec społeczeństwa obywatelskiego i opozycji demokratycznej.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej znacznie się pogorszyła od początku tygodnia, gdy tysiące migrantów udało się do UE ze strony białoruskiej. Większe grupy próbowały już bezskutecznie przekroczyć płot, którym Polska chce zapobiec przekroczeniu granicy.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.