Sklep mięsny w Glottertler przyjmuje w sobotę pomoc humanitarną dla Ukraińców. W Gundelfingen administracja prosi o zakwaterowanie uchodźców.
Setki tysięcy Ukraińców ucieka z ojczyzny z powodu wojny. Wielu z nich przyjeżdża również do małego polskiego miasteczka Przemyśl, niedaleko granicy z Ukrainą i około 90 kilometrów od ukraińskiego Lwowa. To tutaj następnego niedzielnego poranka z Glottertal wyjeżdżają trzy furgonetki załadowane materiałami pomocowymi. Darowizny mogą być dostarczone do rzeźni Reichenbach w sobotę.
W ostatnich dniach Stefan Grauer nie mógł zignorować wieści o wojnie na Ukrainie. Domy trafione rakietami, eksplozje rozświetlające nocne niebo, ranni i zabici cywile. Obrazy, które zajmują Stefana Grauera. Kiedy we wtorek dzwoni do przyjaciela, który czuje to samo, obaj podejmują decyzję. „Właśnie wtedy pomyśleliśmy, że musimy coś zrobić” – mówi. Razem z kilkoma przyjaciółmi chcą zorganizować transport pomocy.
Towary pomocy dla uchodźców
Grauer dzwoni do swojego szefa, Ulricha Reichenbacha z rzeźnika w Reichenbach, i prosi o dwa dni wolnego. Nie tylko uwalnia kierownika swojego sklepu internetowego, ale też zgadza się sam przejąć ster i pojechać do Polski. „W takiej sytuacji trzeba pomóc”, mówi Reichenbach. Teraz próbuje zorganizować pomoc poprzez swoje kontakty biznesowe. Planowane jest również 2000 skrzynek kiełbasy.
Organizatorzy wzywają również obywateli do przekazywania darowizn. Na przykład pieluchy, mydło, artykuły higieny jamy ustnej lub środki przeciwbólowe i przeciwbiegunkowe, żywność niepsująca się, pieluchy i żywność dla niemowląt, bandaże i opatrunki oraz zapalniczki i zapałki. Można je podwieźć do rzeźni Reichenbach w Glottertal w najbliższą sobotę w godzinach od 8:00 do 12:00.
Nie ma potrzeby noszenia ubrań. „Prawie odwołaliśmy akcję ponownie”, mówi Grauer. Ponieważ organizacje takie jak Czerwony Krzyż odradzają planowanie prywatnych podróży pomocowych, ponieważ lokalne centra dystrybucji są przepełnione. Ale tak nie jest w Przemyślu. Grauer zna bezpośredni kontakt w małym miasteczku. „Nasza lista artykułów pomocowych pochodzi bezpośrednio z Polski” – mówi. Teraz ważne jest, aby w sobotę maksymalnie zapełnić furgonetki.
Doskonała reakcja środowiska prywatnego
Jak dotąd Grauer zapowiadał kampanię tylko w swoim prywatnym środowisku. Odzew jest ogromny. „To naprawdę szalone”, powiedział. Na przykład koncert metalowy w dzielnicy Ostalb umożliwiłby zebranie krótkoterminowych darowizn. „Otrzymujemy duże wsparcie. To wstrząsa tym, co się teraz dzieje”.
Do trzech przewoźników z Glottertal dołączą dwaj inni z regionu Tbingen w około 14-godzinnej podróży. Ponieważ na załadowanie furgonetek jest mało czasu, organizatorzy proszą o przyniesienie ulgi w posortowanych pudłach w odblokowanych pudłach.
Administracja miasta Gundelfingen wystosowuje apel
Tymczasem gmina Gundelfingen również apeluje o pomoc – zwłaszcza w kwestii zakwaterowania uchodźców. Ukraińcy przybyli już do polskiego miasta partnerskiego Bierunia. Obecnie sytuacja jest nadal spokojna – ale to może się wkrótce zmienić, zgodnie z oświadczeniem gminy. „Będziemy wspierać naszych przyjaciół, a nasze myśli są z nimi” – napisano w oświadczeniu. „Niezależnie od tego, czy masz mieszkanie, cały dom, czy tylko pokój, każde wsparcie jest mile widziane”.
Gdy przyjeżdżają Ukraińcy, potrzebni są również tłumacze. Ojcowie chrzestni i matki chrzestne mogą również towarzyszyć im na co dzień. „Nasze myśli kierują się do narodu ukraińskiego, a nasza solidarność do całej ludności ukraińskiej. Z Waszym wsparciem pomagacie ulżyć cierpieniom” – powiedział burmistrz Raphael Walz.
Pomoc dla Ukrainy
Rachunek darowizny gminy Gundelfingen: Raiffeisenbank im Breisgau, IBAN DE42 6806 4222 0000 001007, odniesienie „Pomoc w nagłych wypadkach dla Ukrainy”. Każdy, kto chce pomóc w przyjęciu uchodźców, jako tłumacz lub jako sponsor, może wysłać e-mail na adres [email protected] lub poniżej Telefon. 0761/ 591-101 (Renate Reichenbach), 5911-227 (Martina Rode), 5911-207 (Stefan Kraushaar) Skontaktuj się z nami. Ulgę można odebrać w sklepie mięsnym Reichenbach w Glottertal w sobotę w godzinach od 8:00 do 12:00.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.