Ukraina poinformowała w niedzielę, że w rejonie Kijowa, gdzie rosyjscy żołnierze są podejrzani o brutalne przestępstwa, znaleziono ponad 1200 ciał.
Mieszkańcy wschodniej Ukrainy przygotowywali się wówczas do opuszczenia swoich domów lub zrobili to już przed planowanym zmasowanym atakiem sił rosyjskich.
Przez cały weekend Ukraina była ostrzeliwana, a liczba ofiar śmiertelnych wojny, która trwa od siódmego tygodnia, nadal gwałtownie rosła.
Dwie osoby zginęły w niedzielę rano w wyniku ostrzału artyleryjskiego w Charkowie na północny wschód od Charkowa, powiedział szef sztabu regionu Ołeh Siehubow.
Dzień wcześniej dziesięciu cywilów, w tym dziecko, zginęło w bombardowaniu na południowy wschód od Charkowa.
„Armia rosyjska kontynuuje walkę z ludnością cywilną z powodu braku zwycięstw na froncie” – napisał Synjehubov na platformie Telegram.
Przemysłowe lotnisko w przemysłowym mieście Dniepr, które ma około miliona mieszkańców, prawie zniszczyło lokalne lotnisko i zabiło bliżej nieokreśloną liczbę osób, powiedzieli rosyjscy urzędnicy.
Reporter AFP doniósł, że widział czarne słupy dymu nad lotniskiem. Jednak samolot wystartował z lotniska później w niedzielę, co wskazuje, że jego pas startowy jest nadal użyteczny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny potępił okrucieństwa popełniane na ludności cywilnej i po rozmowie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem powiedział, że zgadzają się, iż „wszyscy zbrodniarze wojenni muszą zostać zidentyfikowani i ukarani”.
Główny prokurator Ukrainy, Iryna Venediktova, powiedziała, że kraj prowadzi dochodzenie w sprawie rzekomej winy 500 wysokich rangą urzędników rosyjskich, w tym prezydenta Władimira Putina, za tysiące zbrodni wojennych.
W tym czasie doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake Sullivan obiecał, że „Stany Zjednoczone będą współpracować ze społecznością międzynarodową, aby zapewnić odpowiedzialność” za popełnione „masowe okrucieństwa”.
Papież Franciszek wezwał w niedzielę do wielkanocnego zawieszenia broni na Ukrainie, aby utorować drogę do pokoju. Potępił też wojnę, w której „na naszych oczach codziennie dokonuje się straszliwych masakr i okrucieństw na nieuzbrojonych cywilach”.
„Odpowiemy”
W oświadczeniu wydanym pod koniec niedzieli Zełenski powiedział, że siły rosyjskie wkrótce rozpoczną „jeszcze większe operacje” na wschodniej Ukrainie.
„Przygotowujemy się do takich działań. Odpowiemy” – powiedział.
Tysiące Ukraińców opuszcza swoje domy, ale Serhiy Haidai, szef administracji obwodu ługańskiego, powiedział, że wielu teraz boi się opuścić stację Kramatorsk, w której zginęło 57 osób po ataku rakietowym w piątek. Wcześniej informowano, że 52 osoby zginęły w ataku, który miał miejsce, gdy cywile czekali na ewakuację na stacji kolejowej z powodu ataku ze strony Rosji.
„Ewakuowaliśmy od 2,5 do 2,7 tys. osób dziennie. Haidai powiedział, dodając, że „nadal jest 20 do 25 procent populacji na tym obszarze”.
„Czasami po prostu błagamy ich, aby wyszli z ukrycia, ponieważ wiemy, co będzie dalej”, powiedział, dodając, że siły rosyjskie „zniszczą wszystko na swojej drodze”.
W ubiegły weekend prawie pół setki rannych i starszych osób zostało ewakuowanych ze wschodu pociągiem Borderless Doctors (MSF). Była to pierwsza taka ewakuacja po uderzeniu rakietowym w Kramatorsku.
Wśród ewakuowanych znalazł się elektryk Jevhen Perepelyca. Stracił nogę i przeżył tylko za włosy podczas ostrzału artyleryjskiego w swoim rodzinnym mieście Hirsk w obwodzie ługańskim.
„Mamy nadzieję, że najgorsze z przeszłości będzie lepsze po tym, przez co przeszedłem” – powiedział 30-latek, gdy pociąg MSF przyjechał do Lwowa, na zachodzie kraju.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że siłom rosyjskim nie udało się przeprowadzić ataku w Kramatorsku.
Powiedziała, że Kijów i jego zachodni sojusznicy nadal przeprowadzają „przerażające i bezwzględne” prowokacje i zabijają ludność cywilną w „Ługańskiej Republice Ludowej”, jednej z dwóch prorosyjskich formacji separatystycznych w Donbasie, które arbitralnie ogłosiły niepodległe republiki.
Podżeganie do nienawiści
W niedzielę Ukraina zaatakowała Kreml i rosyjskie media za przygotowywanie gruntu pod wojnę na „wiele lat”.
„Elita polityczna i propaganda Rosji wznieciły nienawiść, odczłowieczyły Ukraińców, podsyciły rosyjską supremację i utorowały drogę do tych okrucieństw” – powiedział w niedzielę na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba.
Jednak w wywiadzie dla telewizji NBC Meet the Press Kuleba powiedział, że jest otwarty na rozmowy z Rosjanami.
„Jeśli negocjacje z Rosjanami pomogą mi zapobiec przynajmniej jednej masakrze podobnej do Bučy lub przynajmniej jeszcze jednemu atakowi podobnemu do Kramatoskiego, muszę wykorzystać tę okazję” – powiedział.
Buča, miasteczko pod Kijowem, w którym po wycofaniu się wojsk rosyjskich znaleziono dziesiątki brutalnie zabitych zwłok, niektóre ze związanymi rękami, stało się symbolem okrucieństw popełnianych przez wojska rosyjskie.
Prokurator generalna Venediktova powiedziała, że do tej pory w Bučivie i okolicach Kyjivu znaleziono 1222 zwłoki.
Dziennikarz agencji informacyjnej AFP poinformował, że co najmniej dwa zwłoki znaleziono w niedzielę na stacji benzynowej przy kijowskiej autostradzie, w pobliżu autostrady. Zabójcy nosili ubrania cywilne i wojskowe.
Reporter zobaczył, jak kobieta zaglądająca do studni upada na ziemię z żalem i żałuje: „Mój synu, mój synu”.
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała w niedzielę, że do tej pory na Ukrainie zginęło 1793 cywilów, a 2439 zostało rannych.
Nehammer jedzie do Moskwy
Kanclerz Austrii Karl Nehammer ogłosił, że spotka się z Putinem w poniedziałek. Będzie pierwszym europejskim przywódcą, który odwiedzi Kreml od początku wojny 24 lutego.
Nehammer spotkał się w weekend z prezydentem Ukrainy w Kijowie. Rzecznik kanclerz poinformował, że poinformowała Berlin, Brukselę i Zełenskiego o wyjeździe do Moskwy.
Austria jest członkiem Unii Europejskiej, ale nie członkiem NATO.
Tymczasem ministrowie spraw zagranicznych UE spotkają się w poniedziałek, aby omówić szósty pakiet sankcji wobec Rosji, chociaż spory dotyczące zakazu importu rosyjskiego gazu i ropy mogą osłabić ich wpływ.
Prezydent USA Joe Biden przeprowadzi w poniedziałek wirtualne rozmowy z premierem Indii Narendrą Modim, aby uzyskać bardziej zdecydowaną międzynarodową odpowiedź na agresję Moskwy na Ukrainę.
Indie, największa demokracja na świecie, znajdują się pod silną presją Zachodu, aby zająć ostrzejsze stanowisko wobec Rosji, a prezydent USA kilka tygodni temu określił Indie jako „niezdecydowane” wobec Rosji.
Biały Dom powiedział, że dwaj przywódcy będą dyskutować o sposobach złagodzenia „destabilizujących skutków (wojny) dla światowych dostaw żywności i rynków towarowych” podczas rozmów.
Bank Światowy opublikował w niedzielę alarmującą prognozę, że gospodarka Ukrainy skurczy się w tym roku o 45,1%, a PKB Rosji o 11,2%.
„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.