Doniesienia o użyciu broni chemicznej w Mariupolu

Zniszczone budynki w Mariupolu

Berlin Czy Rosja używa teraz broni chemicznej także w zdewastowanym mieście portowym Mariupol? Doniesienia z poniedziałkowego wieczoru sugerują taki czyn. Ukraiński pułk Azow poinformował na kanale Telegram, że nieznana substancja została zrzucona na miasto z drona. Według informacji z Azowa, poszkodowani cierpieli na trudności w oddychaniu i zaburzenia ruchu.

Ukraiński państwowy kanał telewizyjny Suspilne poinformował, że nie ma oficjalnego potwierdzenia. Jednak źródła wojskowe podały, że prawdopodobieństwo ataku z użyciem broni chemicznej przez stronę rosyjską było „bardzo wysokie”. Nadawca próbuje uzyskać potwierdzenie od wojska lub służb specjalnych. Nie ma niezależnych ocen wydarzeń.

Według zachodnich ekspertów wojskowych sytuacja w Mariupolu się pogarsza. Siły rosyjskie odepchnęły ukraińskich obrońców. Ukraińcy okopali się m.in. w hucie Azowstal.

Rzecznik wojskowy prorosyjskich separatystów w Doniecku Eduard Bassurin powiedział, że zdobycie podziemnych fortyfikacji na terenie elektrowni byłoby zbyt kosztowne. Dlatego konieczne jest poleganie na oddziałach uzbrojonych chemicznie.

Najlepsze prace dnia

Znajdź najlepszą pracę teraz i
zostać powiadomiony e-mailem.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wspomniał o zagrożeniu w swoim wieczornym wystąpieniu wideo, ale nie potwierdził informacji z Mariupola. Powiedział tylko: „Traktujemy to bardzo poważnie.

Ewentualny atak z użyciem broni chemicznej powinien być powodem, dla którego obce państwa zareagowały jeszcze ostrzej na rosyjską agresję, powiedział Zełenski. Od początku wojny Rosja była ostrzegana przez Zachód przed poważnymi konsekwencjami użycia broni chemicznej lub biologicznej na Ukrainie.

Po doniesieniach Mariupola brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss napisała na Twitterze, że współpracują z partnerami, aby zweryfikować szczegóły. Każde użycie takiej broni byłoby eskalacją, za którą rosyjski prezydent Władimir Putin i jego przywódcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Rzecznik Departamentu Obrony USA powiedział, że nie ma potwierdzenia użycia broni chemicznej. Jeśli raporty są poprawne, byłoby to bardzo niepokojące. Jest to zgodne z obawami, że Rosja mogłaby użyć środków chemicznych, takich jak gaz łzawiący zmieszany z innymi chemikaliami, aby stłumić duże tłumy na Ukrainie, powiedział rzecznik John Kirby.

4350 cywilów doprowadzonych do bezpieczeństwa

Mariupol jest najbardziej dotkniętym miastem Ukrainy od początku wojny. Zełenski powiedział w poniedziałek wieczorem, że jego krajowi brakuje broni do wyzwolenia miasta z sił rosyjskich. „Gdybyśmy mieli samoloty i wystarczająco dużo ciężkich pojazdów opancerzonych i artylerii, moglibyśmy to zrobić”.

Więcej relacji z wojny na Ukrainie

Tymczasem inne części Ukrainy również są atakowane przez siły rosyjskie. Ukraińskie władze w Charkowie ostrzegają ludność przed minami, które zostały zrzucone na północno-wschodnie miasto. W poniedziałek siły bezpieczeństwa otoczyły kordonem obszar na wschód od Charkowa, aby usunąć wiele małych ładunków wybuchowych rozsianych po ulicach mieszkalnych.

Prorosyjski czołg w pobliżu Mariupola

Szef ukraińskiej jednostki rozminowującej, ppłk Nikołaj Owczaruk, powiedział, że miny były plastikowymi czasomierzami PTM-1M i były szeroko używane przez siły radzieckie w Afganistanie.

Amunicja kasetowa, taka jak miny PTM-1M, jest zabroniona zgodnie z ottawską konwencją o minach lądowych ze względu na zagrożenie, jakie stanowi dla ludności cywilnej. Reuters nie mógł samodzielnie potwierdzić, które kopalnie znajdowały się w Charkowie.

W miejscowości Borodyanka ukraińscy ratownicy znaleźli pod gruzami zniszczonych domów siedem ciał. Pod koniec marca wycofały się tam wojska rosyjskie – służby ratunkowe poszukujące zaginionych mieszkańców.

Łącznie w poniedziałek uratowano około 4350 cywilów. Poinformowała o tym wicepremier Iryna Wereszczuk w Kijowie. Około 3850 osób przyjechało własnymi samochodami do południowoukraińskiego miasta Zaporoża, w tym 550 uchodźców z Mariupola.

Uzgodniona ze stroną rosyjską ewakuacja z terenu autobusem nie powiodła się. Wierieszczuk obwiniał za to rosyjskie wojsko. Kolejnych 500 osób ewakuowano z miast wschodnich. W najbliższych dniach spodziewana jest tam rosyjska ofensywa i ciężkie walki.

Z wyposażeniem agencji

Po: Historyk gospodarki Tooze wzywa do szybkiego embarga energetycznego wobec Rosji

Howell Nelson

„Typowy komunikator. Irytująco skromny fan Twittera. Miłośnik zombie. Subtelnie czarujący fanatyk sieci. Gracz. Profesjonalny entuzjasta piwa”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *