„Donbas robi z tego kocioł”
Ekspert wojskowy: Zachód musi walczyć lub zrezygnować z Ukrainy
24.06.2022, 18:23
Austriacki ekspert wojskowy widzi Zachód na rozdrożu: albo zaakceptuj aneksję Ukrainy przez Rosję, albo idź na wojnę „ramię w rękę”. Ukraina jest otoczona w Donbasie, tylko masowe dostawy broni mogą to zmienić.
Austriacki ekspert wojskowy Markus Reisner widzi, że Zachód stoi przed wyborem: „Są tylko dwie opcje: albo wejdziemy w tę wojnę z bronią w ręku, albo zaakceptujemy, że Rosja po trochu wchłonie Ukrainę i w końcu zaatakuje państwa bałtyckie później. „Jeśli Zachód chce pozostać wierny swojemu demokratycznemu systemowi wartości, „aby bronić tych wartości, powinniśmy zacząć walczyć z agresorem – nawet przy użyciu siły militarnej” – mówi Reisner. Austriacki magazyn „Profil”.
Europa osiągnęła punkt, który historycy opisaliby później w następujący sposób: „Wielkie imperium, a mianowicie demokratyczna UE z NATO w tle, osiągnęło granice swojej pokojowej ekspansji i musi zadać sobie pytanie, czy może dążyć do dalszej ekspansji”. Zapytany, czy może istnieć wspólna płaszczyzna, historyk wojskowości odpowiedział: „Jeśli chcesz teraz dokonać znaczących zmian, musisz wysłać ogromne ilości broni”.
Konieczne może być również przekonanie Ukrainy do zbierania dostaw broni, a następnie używania ich masowo. Regularne, ale niewielkie uzupełnienie nie jest zbyt pomocne. Reisner cytuje w „Profilu” ukraińskiego generała brygady: „Poinformował, że „amerykańskie haubice M777 mogą być użyte tylko kilka razy, zanim ogień powrotny uszkodzi działa, które potem trzeba będzie naprawiać w Polsce”. Według Reisnera był to niesamowity wysiłek.
Rosja jest zdecydowanie lepsza w tym wyniszczaniu, dlatego Ukraina musi dzień po dniu stawiać wysokie stawki, nie osiągając żadnych sukcesów. Według Reisnera Rosja mogłaby otoczyć ukraińską armię w Donbasie, ale to nie „bo Ukraina stale wysyła żołnierzy i broń, którą Rosjanie mogą zniszczyć. Ukraińców mają tam, gdzie chcą: w garnku”. „
Reisner nie widzi w tej chwili oznak zmęczenia po stronie rosyjskiej – ale Ukraińcy tak. „Rosjanie przywożą średnio co najmniej dwa w pełni załadowane pociągi wojskowe tygodniowo. Ale nie widzę żadnych ukraińskich pociągów wojskowych, które przywoziłyby stosy sprzętu do Donbasu. powiedział. Austriacki magazyn „Profil”. Co więcej, prawie nie ma zdjęć schwytanych lub zabitych żołnierzy rosyjskich. „Z drugiej strony krąży wiele filmów z rannymi, zabitymi, schwytanymi i zdemoralizowanymi Ukraińcami” – kontynuował Reisner.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.