Darmstadt wspina się na szczyt
Traumtor wyciąga HSV z wyścigu promocyjnego
2 kwietnia 2022, 15:35
W 28. kolejce 2. Bundesligi Hamburger SV mógł popełnić decydujący błąd w wyścigu o awans. Wymarzona bramka po kilku sekundach i nietrafiony rzut karny powodują gorzkie ciosy w kark. Tymczasem Darmstadt 98 jest na topie, przynajmniej na razie.
Hamburger SV – SC Paderborn 1 : 2 (0 : 1)
Hamburger SV nadal traci grunt pod nogami w wyścigu o awans z 2. Bundesligi. Niemcy z północy przegrali u siebie mecz z SC Paderborn 1:2 (0:1) i ryzykują utratę awansu z oczu. Przed 27 136 kibicami na stadionie Volkspark, który nie był nawet w połowie zapełniony, goście objęli prowadzenie już po 47 sekundach, po strzale z dystansu z 40 jardów Dennisa Srbeny’ego na bramkarza HSV Daniela Heuera-Fernandesa, który również uplasował się na miejscu. . daleko przed bramką. Srbeny również przyniósł wynik na 2-0 (61.). Zmiennik Giorgi Tschakwetadze strzelił pierwszego gola (90+3). Bramkarz Paderborn Jannik Huth obronił rzut karny od napastnika HSV Roberta Glatzela (57.).
Zwycięska passa Hamburgerów wzrosła do pięciu gier. Dostali tylko dwa punkty na 15 możliwych w tej fazie. Paderborn, który po dwóch meczach bez wygranej ponownie stworzył trio, stracił w tabeli dwa punkty do HSV i umocnił swoją pozycję pomocnika. Szybki postęp zaszokował Hamburg. Chociaż byli zdecydowanie lepsi i zaatakowali bramkę East Westfalii, nie mieli genialnych pomysłów w polu karnym. Nie było prawie żadnych szans na zdobycie bramki przeciwko wzmocnionej linii defensywnej Paderborna, która z przewagą z tyłu koncentrowała się wyłącznie na kontratakach. Gospodarze przegapili ewentualną stratę, ponieważ Glatzel przyjął karę zbyt swobodnie.
SV Darmstadt 98 – Holsztyn Kilonia 3 : 1 (2 : 0)
SV Darmstadt 98 utrzymuje się przy piłce w walce o awans i przynajmniej na razie odzyskało szczyt tabeli. Lilie pokonały Holstein Kilonia 3-1 (2:0) przed 13 400 kibicami na Böllenfalltor. Matthias Bader (10. minuta), Aaron Seydel (45.) i Braydon Manu (50.) zdobyli bramki w niezwykle zabawnym meczu dla silnej drużyny trenera Torstena Lieberknechta. Ponadto bramkarz Marcel Schuhen obronił samobójczy rzut karny Alexandra Mühlinga (60.). Tymczasem Kwasi Wriedt zmniejszył prowadzenie do 1:2 (49.).
Po zaledwie jednym punkcie w dwóch meczach Darmstadt zrobił imponujący raport. Ochotnicy rano zaorali pole, aby mecz mógł się odbyć. Po tym, jak Mathias Honask zmarnował świetną okazję dla Lilie już po czterech minutach, Bader dał gospodarzom prowadzenie po dośrodkowaniu z połowy boiska, które minęło przyjaciela i wroga. W rezultacie zespół Darmstadt nadal nadawał ton i wykorzystywał ogromne możliwości. Marvin Mehlem trafił w słupek po pół godzinie, Phillip Tietz poza słupkiem (76.).
Hanower 96 – Jahn Regensburg 1 : 1 (1 : 1)
Hanower 96 pozostaje w walce o utrzymanie. Przeciwko SSV Jahn Regensburg wystarczyło to na 1:1 (1:1), pomimo godzinnej przewagi liczebnej przed 9200 kibicami. Po nieudanym czwartym meczu ligowym Dolna Saksonia pozostaje na 14. miejscu z 32 punktami, cztery punkty przed Dynamem Drezno na 16. miejscu, a Regensburg jest na 10. miejscu z 37 punktami.
Goście zasłużenie objęli prowadzenie w 23. minucie, po strzale głową Andreasa Albersa. Cztery minuty później sytuacja odwróciła się po dymisji: pomocnik Regensburg Carlo Boukhalfa zobaczył czerwoną kartkę po rozdętej nodze. 96 wykorzystało przewagę przed gwizdkiem do przerwy. Były zawodowiec Jahn, Sebastian Stolze, poprowadził do wyrównania 1:1 (39.).
Mimo przewagi liczebnej podopieczni trenera Christopha Dąbrowskiego nie zdołali niebezpiecznie dostać się pod bramkę gości długo po przerwie. Regensburg miał największe szanse z dziesięcioma zawodnikami: Jan-Niklas Beste przegrał przed 96 bramkarzem Ronem-Robertem Zielerem (69.). Z drugiej strony, rezerwowy napastnik Cédric Teuchert stracił dwie okazje. Dominik Kaiser miał ostatnią szansę, ale bramkarz Jahna, Alexander Meyer, znakomicie sparował 96 trafienie profesjonalisty.
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.