Tuż przed decydującym głosowaniem w Parlamencie Europejskim ekolodzy prowadzili kampanię na rzecz wyraźnego sprzeciwu wobec unijnych planów zaklasyfikowania inwestycji w elektrownie gazowe i jądrowe jako przyjazne dla klimatu pod pewnymi warunkami.
Przed środowym głosowaniem niemiecka działaczka Piątek dla Przyszłości Luisa Neubauer wyraźnie wezwała posłów partii chadeckich, takich jak CDU i CSU, postrzeganych jako przechylające szalę, do wspólnego głosowania przeciwko projektowi. To może teraz pokazać, że ochrona klimatu jest również jej tematem, powiedziała niemieckiej agencji prasowej.
„Parlament Europejski mógłby przejść do historii, odmawiając prania gazu i energii jądrowej jako »zrównoważonego«” – zauważył Neubauer. Taka decyzja jest również najsilniejszą bronią UE przeciwko agresywnej wojnie Rosji z Ukrainą, gdyż zapewni, że więcej krajów zrezygnuje z Rosji. gaz.
Prezydent Nabu odrzuca plany
Prezes Unii Ochrony Przyrody (Nabu), Jörg-Andreas
Krüger wystąpił również o odrzucenie projektu. To stwarza nowe uzależnienia od paliw kopalnych, zamiast przekierowywać fundusze inwestycyjne na pilną ekspansję neutralnej dla klimatu i przyjaznej dla środowiska energii odnawialnej, powiedział Editorial Network Germany (RND).
W najbliższą środę posłowie do Parlamentu Europejskiego zdecydują, czy inwestycje w elektrownie gazowe i jądrowe można pod pewnymi warunkami zakwalifikować jako przyjazne dla klimatu. W szczególności głosowanie w Strasburgu dotyczy tak zwanej taksonomii UE. Jest to system klasyfikacji mający na celu ukierunkowanie inwestycji prywatnych na zrównoważoną działalność gospodarczą, a tym samym wspieranie walki ze zmianami klimatycznymi.
Taksonomia jest istotna dla przedsiębiorstw, ponieważ wpływa na decyzje inwestycyjne inwestorów, a zatem może mieć wpływ na przykład na koszty finansowania projektu. Inwestorzy powinni również mieć możliwość unikania inwestowania w sektory gospodarki niszczące klimat.
Gaz jako technologia przejściowa?
Pierwszym krokiem w ubiegłym roku było zaklasyfikowanie produkcji energii elektrycznej za pomocą paneli słonecznych, hydroelektrycznych lub wiatrowych jako przyjaznej dla klimatu. Ponadto zdefiniowano kryteria dla wielu innych sektorów gospodarki. Na przykład regulują one, że pociągi pasażerskie i towarowe mogą być klasyfikowane jako przyjazne dla klimatu, bez bezpośredniej emisji CO2.
Pod koniec zeszłego roku, pod naciskiem niektórych państw członkowskich, Komisja Europejska odpowiedzialna za projekty legislacyjne zaproponowała również zaklasyfikowanie inwestycji w elektrownie gazowe i jądrowe jako przyjazne dla klimatu pod pewnymi warunkami. Francja, która uważa energię jądrową za kluczową technologię dla gospodarki wolnej od CO2 i chce nadal eksportować tę technologię do innych krajów, odegrała w tym decydującą rolę. W zamian Niemcy opowiedziały się za zieloną etykietą dla gazu jako technologii przejściowej.
Zapobieganie projektowi z co najmniej 353 zastępcami
Wdrożeniu wniosku Komisji można zapobiec jedynie wtedy, gdy co najmniej 20 krajów UE reprezentujących co najmniej 65% całej populacji UE – lub co najmniej 353 posłów do Parlamentu Europejskiego – połączy siły. Uzyskanie odpowiedniej większości w Radzie UE uważane za niemożliwe, decyduje głosowanie w Parlamencie Europejskim.
Tam we wtorek zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy byli pewni, że mogą wygrać sprawę. Przeciwnicy twierdzą m.in., że zachęty do inwestowania w budowę nowych elektrowni gazowych wyraźnie kontrastują z próbami uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Ponadto planowane wykorzystanie energii jądrowej spotyka się z ostrą krytyką, zwłaszcza w kontekście potencjalnych zagrożeń ze strony takich krajów jak Niemcy, Austria i Luksemburg.
Komisarz UE ds. rynków finansowych Mairead McGuinness powiedziała na sesji plenarnej, że niektóre kraje UE potrzebują gazu w okresie przejściowym, aby odejść od brudnych paliw kopalnych. Energia jądrowa jest niskoemisyjna i dlatego jest również częścią koszyka energetycznego w fazie przejściowej. „Chciałbym podkreślić, że żadne państwo członkowskie nie jest zobowiązane do inwestowania w energię jądrową lub gaz” – powiedział McGuinness.
Zieloni oskarżają Francję o „grę polityczną”.
Jednak Zieloni posłowie, tacy jak Bas Eickhout i poseł CSU Markus Ferber, byli nieprzekonani. Ferber zarzucił Komisji sporządzenie aktu prawnego według kryteriów politycznych, a nie naukowych. Eickhout nazwał projekt „czystą francuską grą polityczną”.
W szczególności plany Komisji Europejskiej przewidują, że inwestycje w nowe elektrownie jądrowe planowane w krajach takich jak Francja, Polska i Holandia można zaklasyfikować jako zrównoważone, jeśli systemy spełniają najnowsze standardy techniczne i jeśli istnieje konkretny plan dla obiektu unieszkodliwiania wysokiej -aktywne odpady promieniotwórcze, które należy przekazać najpóźniej do 2050 r. Ponadto warunkiem koniecznym do uzyskania przez nowe elektrownie pozwolenia na budowę do 2045 roku. Klasyfikując nowe elektrownie gazowe należy zwrócić uwagę na ilość emitowanych gazów cieplarnianych oraz czy elektrownie mogą być eksploatowane również z zielonym wodorem lub gaz niskoemisyjny najpóźniej do 2035 roku.
© dpa-infocom, dpa:220706-99-922443/2 (dpa)
„Guru kulinarny. Typowy ewangelista alkoholu. Ekspert muzyki.