DKomisja Europejska pozywa Węgry do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w dwóch innych sprawach dotyczących praworządności. Z jednej strony dotyczy to cofnięcia koncesji na nadawanie stacji Klubrádio, co krytykuje rząd, a z drugiej strony rzekomej ustawy o ochronie dzieci, która sprawia, że prezentowanie życia nieheteroseksualnego stanowi przestępstwo karalne. W obu przypadkach Komisja wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, ale Węgry nie chciały odpowiedzieć na obawy Brukseli. Jak zapowiedziano w piątek, Komisja rozpoczęła również wstępną fazę procesu sądowego przeciwko Polsce. w tym przypadku jest to fundamentalny spór o pierwszeństwo prawa europejskiego.
Węgierska ustawa o ochronie dzieci wywołała gorącą debatę zeszłego lata, której kulminacją był apel holenderskiego premiera Marka Rutte w Budapeszcie o jego zmianę lub opuszczenie Unii Europejskiej. Prawo zabrania lub ogranicza treści skierowane do nieletnich, które przedstawiają lub promują „odchylenie od tożsamości osobistej w związku z płcią urodzenia, zmianą płci lub homoseksualizmem”. Zakłada, że tylko naturalna tożsamość płciowa jest heteroseksualna.
Jak dotąd Komisja wygrała wszystkie sprawy
Komisja argumentuje, że ochrona dzieci jest „najwyższym priorytetem” dla UE i jej państw członkowskich, ale prawo dyskryminuje ludzi ze względu na ich orientację seksualną i ogranicza wolność wypowiedzi. Narusza wartości Traktatu UE, Karty Praw Podstawowych UE oraz kilku dyrektyw dotyczących wolności mediów na rynku wewnętrznym.
W sprawie Klubrádio rząd Węgier zmienił kilka ustaw, aby cofnąć koncesję na nadawanie niepopularnej stacji. Zdaniem Komisji decyzje węgierskiego regulatora mediów były „nieproporcjonalne i nieprzejrzyste”, a krajowa ustawa medialna była stosowana w sposób dyskryminujący. W związku z tym Węgry naruszyły podstawowe prawo do wolności wypowiedzi zapisane w Karcie praw podstawowych. Do tej pory Komisja Europejska wygrała wszystkie postępowania przed TSUE o naruszenie praworządności przeciwko Węgrom.
Dotyczy to również postępowania przeciwko Polsce. Komisja wysłała w piątek do Warszawy uzasadnioną opinię w sprawie orzeczeń Krajowego Trybunału Konstytucyjnego z lipca i października 2021 r. o umorzeniu uznawania wyroków ETS. Sąd zastosował się do opinii prawnej rządu, który z kolei skierował sprawę do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, który w innej sprawie uznał za niezgodną z prawem decyzję w sprawie programu skupu obligacji przez EBC. W przypadku polskim jest to jednak nie tylko kwestia władzy decyzyjnej, ale także niezawisłości sądu. Komisja ma wątpliwości, czy polski Trybunał Konstytucyjny jest „niezawisłym i bezstronnym sądem”, ponieważ trzech sędziów i prezydent zostali wybrani nieprawidłowo.
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.