Sebastianas Staszewskis z portalu „Interia” poinformował, że PZPN podpisał trzy listy do FIFA. Pierwsza została wykonana przeciwko brutalnej inwazji, druga – pierwszego dnia wojny, kiedy Polska naprawdę nie chciała grać z Moskwą, trzecia – ponieważ Polska w ogóle odmówiła gry z Rosją.
Ale FIFA nie udzieliła odpowiedzi.
Cywile zostali zabici przez bomby, a destrukcyjna Rosja ich nie karze, jeśli mówimy o ich reprezentacji narodowej.
24 października zagrają w Moskwie Polska i Rosja. To półfinał dodatkowego etapu selekcyjnego Mistrzostw Świata, gdzie Czechy to Szwecja.
Ale teraz FIFA rozważa możliwość przeniesienia tych walk na czerwiec, mając nadzieję, że stosunek świata do Rosji zmieni się o 180 stopni.
Już w czerwcu Szkocja grała już z Ukrainą, ale jest to zrozumiałe – kraj rozdarty wojną nie może skompletować drużyny, której większość graczy gra w swoim kraju.
Reprezentant PZPN Jakubas Kwiatkowskis nie przebiera w słowach.
„Wiedza przychodzi, gdy nic nie wiesz. Wysłaliśmy trzy listy do FIFA w ciągu ostatnich dwóch tygodni i nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Takie zachowanie nie jest poważne. Mówimy o mistrzostwach świata, turnieju FIFA. jeden kraj atakuje drugi, taka postawa jest wstydliwa, ale widzimy, jak FIFA wstydzi się tego, że jej nie ma – zadeklarował przedstawiciel federacji „TVP Sport”.
„Zły ewangelista zombie. Bacon maven. Fanatyk alkoholu. Myśliciel chcący. Przedsiębiorca.”