Według rządu USA rozważa dostawę amerykańskich myśliwców na Ukrainę.
Jednak dyrektor ds. komunikacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby, podkreślił, że „są to rozważania eksploracyjne, których nie można wdrożyć w najbliższej przyszłości”. Testy nie są przeprowadzane na maszynach z byłego Związku Radzieckiego, ale na samolotach produkcji amerykańskiej.
Kirby podkreślił w centrali z dziennikarzami, że obsługa nowoczesnych myśliwców to „trudne zadanie”. Należy również wziąć pod uwagę takie czynniki, jak szkolenie załogi, konserwacja czy dostawa części zamiennych – „kompletny łańcuch dostaw” jest niezbędny do utrzymania samolotu w powietrzu. Podkreślił, że Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę w walce z rosyjskimi siłami inwazyjnymi tak długo, jak będzie to potrzebne.
Kirby ogłosił nową sprzedaż amerykańskiej broni na Ukrainę o wartości około 270 milionów dolarów. Odkąd półtora roku temu objął urząd prezydenta USA Joe Bidena, rząd USA zobowiązał się do przekazania Ukrainie broni, amunicji i sprzętu o wartości 8,2 miliarda dolarów. Stany Zjednoczone są głównym dostawcą broni dla Ukrainy.
UE zatwierdza dodatkowe 500 mln euro na uzbrojenie Ukrainy
Zgodnie z zapowiedziami Unia Europejska zwiększa także pomoc finansową na dostawy broni i sprzętu dla Sił Zbrojnych Ukrainy do 2,5 mld euro. Państwa UE oficjalnie podjęły decyzję o kolejnej transzy w wysokości 500 mln euro, zgodnie z zapowiedzią Rady Państw Członkowskich.
„Ukraina potrzebuje więcej broni, my ją dostarczymy” – powiedział szef polityki zagranicznej Josep Borrell. Szef Rady Charles Michel ogłosił już zamiar udostępnienia w poniedziałek przez UE dodatkowych 500 mln euro.
Human Rights Watch: rosyjscy żołnierze torturują cywilów na Ukrainie
Organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW) oskarża rosyjskie siły zbrojne o torturowanie jeńców wojennych i cywilów na Ukrainie. W południowych regionach Chersoniu i Zaporożu wywiady z dziesiątkami osób ujawniły 42 przypadki zniknięcia rosyjskich sił okupacyjnych lub arbitralnego zatrzymania ludności cywilnej. Niektórzy nie mieli kontaktu ze światem zewnętrznym, a wielu było torturowanych. Zginęło dwóch z trzech jeńców wojennych, których to dotyczyło.
„Rosyjskie wojska zamieniły okupowane terytoria południowej Ukrainy w otchłań strachu i pełzającej anarchii” – powiedziała Julia Gorbunowa, starszy badacz ds. Ukrainy w Human Rights Watch. Tortury, nieludzkie traktowanie oraz arbitralne i bezprawne przetrzymywanie cywilów to rażące zbrodnie wojenne.
Kijów potwierdza użycie dronów-samobójców w elektrowni jądrowej Enerhodar
Armia ukraińska twierdzi, że rozmieściła drony bojowe na okupowanej przez armię rosyjską elektrowni jądrowej Enerhodar. „Atak na miasto namiotowe i technologię wroga przeprowadzono za pomocą dronów kamikaze” – poinformował w piątek wojskowy wywiad. Podobno zniszczono system obrony przeciwlotniczej i wyrzutnię rakiet Grad (Grad). Według wywiadu zginęło trzech Rosjan, a dwunastu zostało rannych. Udostępniony film pokazuje namioty i ludzi uciekających przed wybuchem.
Polska narzeka na oszustwo w wymianie broni pierścieniowej
Polska ostro skrytykowała rząd federalny za planowaną wymianę pierścieni na dostawy broni na Ukrainę. – Niemieckie obietnice wymiany pierścieni czołgowych okazały się zwodniczymi manewrami – powiedział „Spiegelowi” wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sek. Z polskiego punktu widzenia oferty niemieckie są nie do przyjęcia, więc teraz liczą na pomoc innych partnerów z NATO.
Najpierw Niemcy zaoferowali Polakom czołgi „starsze od tych, które daliśmy Ukrainie”, powiedział. Tej oferty „nie można było przyjąć, ponieważ nie jesteśmy zainteresowani pogarszaniem stanu uzbrojenia i szkoleniem naszych żołnierzy na sprzęcie z lat 60-tych”.
Na wczesnym etapie zaoferowano Polsce 100 dostępnych czołgów Leopard 1 w dobrym stanie, jak podają kręgi Ministerstwa Obrony w Berlinie. Polska odrzuciła to jako zbyt stare. Stało się jasne, że Polska nalegała na Leoparda 2. Nie można ich jednak dostarczyć z zapasów Bundeswehry. W oczach minister obrony Christine Lambrecht (SPD) transfer polskiej broni na Ukrainę zasługuje na wielki szacunek.
Rosja nadal dystansuje się od pięciu krajów UE
Tymczasem w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Zachód, rosyjski rząd ponownie wyraźnie umieszcza na swojej liście „wrogich państw” kraje UE: Grecję, Danię, Słowenię, Słowację i Chorwację. W rzeczywistości cała Unia Europejska już tam była. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skomentował piątkową decyzję rządu jako kolejny krok Moskwy w kierunku ograniczenia kontaktów z tymi krajami. Głównym problemem są ograniczenia nałożone na misje dyplomatyczne państw w Moskwie w zatrudnianiu rosyjskiego personelu.
Zgodnie z nim Słowenii i Chorwacji nie wolno już zatrudniać obywateli rosyjskich. W przypadku innych krajów podane są dokładne liczby. Możliwe są również inne ograniczenia, powiedział Peskow. Tłem jest wroga polityka państw wobec Rosji. Nie podał szczegółów.
© dpa-infocom, dpa:220722-99-114410/9 (dpa)
„Miłośnik internetu. Dumny ewangelista popkultury. Znawca Twittera. Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Zły komunikator”.