Po kilku latach odbudowy w Oderbruch otwarto europejski most Neurüdnitz-Siekierki przez Odrę do Polski. Stary most kolejowy, nieczynny od dziesięcioleci, został w sobotę zwolniony jako niemiecko-polskie przejście dla rowerzystów i pieszych. Silna wspólna wola może nie tylko przenosić góry, ale także budować mosty – powiedział podczas uroczystości premier Brandenburgii Dietmar Woidke (SPD). Zaangażowani partnerzy po obu stronach Odry z siłą, wspólnotą i wielką wytrwałością podjęli wszystkie wyzwania, aby zbudować polsko-niemiecki most przez rzekę i granicę.
Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz podkreślił znaczenie nadodrzańskiej turystyki rowerowej i pieszej: popularny szlak przez nasze pojezierze zaczyna się w Siekierkach, a po obu stronach granicy biegną ścieżki rowerowe, powiedział. To idealne warunki na krótsze i dłuższe wycieczki.
Minister ds. Europy w Brandenburgii Katrin Lange (SPD) nazwała ukończenie mostu światłem nadziei w czasie wojny i kryzysu. Przyszłość Europy leży w pokojowej współpracy – podkreśliła.Wspaniale, że Polska i Niemcy wyznaczają standardy.
Według Kancelarii Państwowej Most Europy ma 860 metrów długości, a polska część została ukończona w zeszłym roku. Po stronie niemieckiej nastąpiły opóźnienia m.in. z powodu gniazdowania tam ściśle chronionej pary puchaczy. Całkowity koszt, sfinansowany ze środków unijnych, wyniósł ok. 8,5 mln euro.
„Bacon geek. Ogólny czytelnik. Miłośnik internetu. Introwertyk. Niezależny łobuz. Certyfikowany myśliciel”.