Simone Giannelli świętuje zwycięstwo nad Kanadą. © Media społecznościowe
W sobotę wieczorem rozpoczęły się mistrzostwa świata w piłce siatkowej w Polsce i Słowenii. Simone Giannelli poprowadził Azzurri do pierwszego zwycięstwa.
27 sierpnia 2022
Do zrobienia
Simone Giannelli nadal jest kręgosłupem swoich drużyn siatkarskich, w tym reprezentacji narodowej. Południowy Tyrolczyk odzyskał pewność siebie trenera Ferdinanda De Giorgiego w pierwszym meczu z Kanadą i jako kapitan wyprowadził Azzurri na boisko. Po raz kolejny poparł ten zaszczyt, wygrywając 3-0 Canadiens.
Azzurri weszli do akcji jak strażacy, wbijając pociski w uszy Amerykanów, którzy spali na początku meczu. Szybka 25:13 dla Włoch wyjaśniła sprawę. Giannelli i spółka ponownie potwierdzili dobry start w drugim secie 25:18. Weszliśmy do trzeciego seta z dużymi skrzyniami.
Trzeci zestaw do wyrywania włosów
Nagle jednak Kanadyjczycy przełączyli się i grali na równych zasadach z Azzurrim. Stopniowo obie drużyny zbliżyły się do 25-punktowego punktu. Ale gra nie miała się szybko skończyć. Potrzeba było w sumie 14 punktów więcej, zanim Giannelli mógł wreszcie świętować zwycięstwo, gdyż trzeci set zakończył się 39:37.
To plasuje Włochy na czele grupy E, wraz z Turcją, która również pokonała Chiny 3:0. Simone Giannelli i jej Azzurri spotykają się z Turkami w poniedziałek o 21:15.
Wynik
Włochy 3:0 Kanada (25:13, 25:18, 39:37)
rekomendacje
„Dożywotni gracz. Fanatyk bekonu. Namiętny introwertyk. Totalny praktyk Internetu. Organizator”.